O. Michał Legan: chrześcijaństwo, to jest religia uczty

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
O. Michał Legan: chrześcijaństwo, to jest religia uczty
Stół, biały obrus, opłatek mają niezwykle ważne znaczenie w chrześcijańskiej symboliceFoto: gpointstudio/Shutterstock

W Wigilię spotykamy się przy stole, by uczcić narodziny Jezusa Chrystusa. W Wielkanoc – by świętować Jego zmartwychwstanie. Co więcej, jak wskazuje paulin, o. Michał Legan, gość Anny Popek, "wszystkie porządne przypowieści pana Jezusa kończą się imprezą". Stół, biały obrus, który go przykrywa, okazują się ważnymi elementami, ważnymi symbolami chrześcijaństwa.

  • Praktykowany w Polsce i oparty na rytuale sposób świętowania Wigilii i Bożego Narodzenia jest doświadczeniem niezwykłym i wyjątkowym.
  • Sposób świętowania Wigilii zmienia się z czasem. Jeszcze 100 lat temu Wigilia była niezwykle postna: dopiero śniadanie w Boże Narodzenie było bogatą ucztą.

Wigilia w reymontowskich Lipcach

Polskie święta na tle innych krajów, szczególnie zachodnich, są doświadczeniem niezwykłym i wyjątkowym. – Sposób świętowania oparty na rytuale to jest jednak rzecz bardzo wyjątkowa, powiedziałbym święta i piękna. Bo tych rytuałów, bardzo istotnych mamy kilka, one też z biegiem czasu się zmieniały. Proszę pamiętać, że np. u Reymonta Wigilia była bardzo postna: polegała na tym, że jeszcze trzeba dociągnąć post, żeby go głęboko przeżyć, żeby w dzień uroczystości [Boże Narodzenie, 25 grudnia – red.] przeżyć to jak najradośniej. Nie śpiewano też kolęd przy stole, robiono  to dopiero na Pasterce – opowiada paulin, o. Michał Legan. – Ale my to zmieniamy: nasze Wigilie to są takie uczty, że ludzie z reymontowskich Lipiec bardzo by się zdziwili. Ale to też jest piękne – zapewnia.

Stół to centrum chrześcijaństwa

Centrum Wigilii stanowi stół, zresztą nie tylko tych świąt - I to jest dowód na to, że chrześcijaństwo to jest religia uczty. I to trzeba powiedzieć wprost: w centrum każdego kościoła stoi stół, centrum każdego chrześcijańskiego wydarzenia stanowi uczta eucharystyczna. Wszystkie porządne przypowieści pana Jezusa kończą się imprezą: przypowieść o drachmie, przypowieść o owcy, przypowieść o marnotrawnym synu. Wszystko kończy się przy stole – wymienia rozmówca Anny Popek. – Jezus tak lubił, tak nauczył swoich uczniów, tak zbudowali cały kult – wskazuje.

Biały obrus i najprostszy chleb

Okazuje się, że równie ważny jest biały obrus. Uznawany za po prostu wyraz czystości i porządku, ma o wiele ważniejsze znaczenie. – Proszę to sobie uświadomić: Jezus w żłóbku owinięty w śnieżnobiały kawałek płótna, w pieluszkę. Potem wstający od stołu przy ostatniej wieczerzy, zakładający fragment białego płótna, żeby obmywać uczniom stopy. Na końcu Jezus zawinięty w całun, aby złożyć go w grobie. I zmartwychwstający z tego całunu, z tego fragmentu białego materiału – wymienia o. Legan. – Właściwie powinniśmy siadać do Wigilii całując ten stół, jak kapłan całuje ołtarz. Bo ten biały obrus to jest ewidentnie znak wielkich tajemnic w życiu Jezusa. I potem te białe obrusy w naszych kościołach i białe obrusy na naszych Wigiliach: to jest święte – tłumaczy.

– A jeśli jeszcze położymy opłatek, to odnosi nas do rzeczywistości, która w każdej kulturze, każdej cywilizacji uważana była za świętą: do chleba. Takiego chleba, który ma szczególną wartość, gdyż jest najuboższy z możliwych. Prostszego pokarmu nie da się zrobić: mąka, woda, odrobina ciepła. I tu widać, jaki jest Jezus – dodaje.

Przeczytaj także


Posłuchaj

50:03
Stół, biały obrus, chleb-opłatek (Leniwe popołudnie/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

***

Tytuł audycji: Leniwe popołudnie
Autorka audycji: Anna Popek
Data emisji: 24.12.2023
Godzina emisji: 13.08

pr/DS

Polecane