The Rolling Stones i Paul McCartney – kiedy usłyszymy efekty wspólnych nagrań?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
The Rolling Stones i Paul McCartney – kiedy usłyszymy efekty wspólnych nagrań?
81-letni Paul McCartney wciąż ma mnóstwo werwyFoto: PAP/cpuk/Avalon

Paul McCartney zagra na basie w dwóch piosenkach z nadchodzącej płyty zespołu The Rolling Stones. Niestety, data premiery długo wyczekiwanego albumu najsłynniejszej rockandrollowej grupy świata wciąż owiana jest mgłą tajemnicy.

  • Doniesienia o nagrywaniu przez grupę The Rolling Stones nowej płyty pojawiają się już od wielu miesięcy. Jej zwartość i data premiery pozostają jednak wielką niewiadomą.
  • Ostatni, jak dotąd, album zespołu, zawierający premierowy materiał nosił tytuł "A Bigger Bang" i ukazał się w 2005 roku.
  • Dwudziesty czwarty studyjny longplay The Rolling Stones będzie pierwszym nagranym bez udziału perkusisty Charliego Wattsa, który zmarł w 2021 roku.

Legendy bawią się świetnie w swoim towarzystwie

Już na początku tego roku w mediach pojawiły się pogłoski o gościnnym udziale Paula McCartneya w nagraniu nowej płyty zespołu The Rolling Stones. Eskbeatles potwierdził je właśnie w wywiadzie udzielonym brazylijskiej gazecie "O Globo". Wspólną pracę ze swoimi wieloletnimi znajomymi z branży nazwał "świetną zabawą".

81-letni muzyk zdradził, że propozycję gościnnego udziału w sesji nagraniowej Stonesów złożył mu producent Andrew Watt. McCartney zgodził się chętnie, a w trakcie nagrań czuł się ponoć, jakby ubyło mu kilkadziesiąt lat. – Zdałem sobie sprawę, że znam tych facetów od zawsze, że byłem na ich koncertach, a oni na naszych, i że razem z Johnem nagraliśmy nawet kilka podkładów wokalnych do jednej z ich piosenek. Ale nigdy nie graliśmy razem w tym samym pomieszczeniu, więc bardzo mi się to podobało – powiedział były członek The Beatles.

Czy Paul da głos?

McCartney miał ponoć zagrać na basie w dwóch utworach. Fani po cichu liczą na to, że na nowej płycie The Rolling Stones będzie można usłyszeć także jego wokalny duet z Mickiem Jaggerem. – Myślę, że dla wielu melomanów dwie połączone supergwiazdy na pewno będą dobrą rzeczą do posłuchania – mówi Wojciech Mościbrodzki z uczelni WSB Merito, dodając, że dla niego najciekawsze są duety artystów reprezentujących odmienne gatunki muzyczne.

Wspólnego występu dwóch weteranów rocka nie obawia się natomiast Piotr Baron. Podstawą sukcesu w muzyce jest prawda. Jeśli artyści są prawdziwi i niczego nie udają, to publiczność to wyczuwa i chętnie czegoś takiego słucha – uważa dziennikarz muzyczny Trójki.


Posłuchaj

3:24
Superduet The Rolling Stones i Paul McCartney (Trójka do trzeciej)
+
Dodaj do playlisty
+

Czytaj też: 

Polecane