Dlaczego "Wesele" w reżyserii Andrzeja Wajdy było ryzykowne?
2023-01-09, 16:01 | aktualizacja 2023-01-10, 07:01
Oficjalna premiera filmu Andrzeja Wajdy odbyła się 9 stycznia 1973 roku w warszawskim kinie "Moskwa". Dzień wcześniej pokazano "Wesele" w krakowskim teatrze Słowackiego, tym samym, w którym w 1901 roku miała miejsce premiera dramatu Stanisława Wyspiańskiego.
- W 1973 roku "Wesele" zdobyło 5 najważniejszych nagród na Lubuskim Lecie Filmowym, wtedy najważniejszym festiwalu filmowym w Polsce
- "Gdzie pan znalazł tak wspaniałego scenarzystę?" zapytał Wajdę Elia Kazan po obejrzeniu "Wesela". Z kolei Martin Scorsese uznał ten film za jedno z arcydzieł polskiej kinematografii
Ryzykowna decyzja, wybitna ekranizacja
Decyzja Wajdy o ekranizacji "Wesela" była dość ryzykowna: zrealizowana przez niego na deskach Starego Teatru w Krakowie w 1963 roku inscenizacja dramatu Wyspiańskiego spotkała się ze sporą krytyką. Tymczasem film okazał się wielkim sukcesem. Do dziś pozostaje jednym z najwspanialszych dokonań Andrzeja Wajdy, a zarazem jedną z najważniejszych adaptacji literatury w historii polskiego kina.
– To jest film Wajdy, który się w ogóle nie starzeje, który swoją dynamiczną formą przemawia do współczesnego widza. Jeden z historyków polskiego kina, prof. Miczka, powiedział, że to jest film, który zapowiada erę MTV, gdyż jest jak teledysk – tłumaczy filmoznawca dr hab. Piotr Kletowski, kulturoznawca z Uniwersytetu Jagiellońskiego. – Ale jak się robi film o najsłynniejszym weselu w polskiej literaturze, to nie może być inaczej – dodaje z uśmiechem.
Przeczytaj także
- Klasyczna komedia Moliera wciąż aktualna po 250 latach
- "Koniec półświni. Rewitalizacja": Piotr Lachmann odczytuje na nowo Helmuta Kajzara
- Andrzej Wajda powraca do Suwałk. Festiwal w rodzinnym mieście reżysera
Problemy aktualne do dzisiaj
– Wajda znalazł w tym dramacie potencjał na niezwykle filmowe widowisko opowiedziane za pomocą szalejącej, tańczącej kamery Witolda Sobocińskiego, wspaniałych, dynamicznych ról najwybitniejszych aktorów tamtych czasów: od Olbrychskiego i Walczewskiego po Franciszka Pieczkę – wymienia Trójkowy gość. – Dodajmy do tego niezwykłą scenografię prof. Krystyny Zachwatowicz i muzykę Stanisława Radwana wzbogaconą o kompozycję Czesława Niemena, który wcielił się w enigmatyczną rolę Chochoła, i mamy film-teledysk – podsumowuje.
– Ale nie tylko forma jest tu ważna: ten film dotyka przecież polskiej niepodległości, odpowiedzialności inteligencji za wolność. I rzecz ciekawa: te problemy, które Wyspiański ujął w 1900 roku, wybrzmiewały u Wajdy w roku 1973 i wybrzmiewają dzisiaj bardzo mocno – dodaje.
Klasyka klasyk: "Wesele" w reż. Andrzeja Wajdy/YouTube TVP Historia
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Katarzyna Cygler
Gość: dr hab. Piotr Kletowski (kulturoznawca, filmoznawca, Uniwersytet Jagielloński)
Data emisji: 9.01.2023
Godzina emisji: 13.50
pr/kor