Reklama

reklama

Henryk Wars - od polskich przebojów do muzyki w hollywoodzkich produkcjach

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Henryk Wars - od polskich przebojów do muzyki w hollywoodzkich produkcjach
Ignacy Mościcki w Towarzystwie Barbary Orwid i Henryka Warsa na premierze filmu "L-23"Foto: NAC/Koncern Ilustrowany Kurier Codzienny - Archiwum Ilustracji

120 lat temu urodził się Henryk Wars, właściwie Henryk Warszawski (lub Warszowski), znany też pod pseudonimami "Fraska" i "Henry Vars" - polski kompozytor muzyki rozrywkowej, aranżer, pionier jazzu w Polsce, pianista oraz dyrygent. W 1954 roku rozpoczął współpracę z producentami filmowymi w Hollywood. Piosenki Warsa śpiewali m.in. Bing Crosby czy Doris Day.

Zanim utwory Warsa śpiewały gwiazdy Hollywood, jego piosenki znała cała przedwojenna Polska. Przeboje kompozytora pozostały popularne również po 1945 roku. - To się wtedy nazywało "szlagier". Słowo wyszło trochę z użycia, ale do tych piosenek, które rzeczywiście były przedwojennymi przebojami, pasuje idealnie - mówi Andrzej Sułek, redaktor Programu 2 Polskiego Radia. - "Miłość ci wszystko wybaczy", "Ach, jak przyjemnie", "Już taki jestem zimny drań", "Umówiłem się z nią na dziewiątą" - cała Polska śpiewała to przed wojną, ale także po wojnie. Co nie było tak oczywiste, bo Henryk Wars po wojnie wyemigrował. Zresztą już w czasie wojny dołączył do II korpusu gen. Andersa. W związku z tym nie był zbyt mile widziany w tym oficjalnym nurcie życia muzycznego, ale jego piosenki były tak melodyjne i tak zrośnięte z polską tożsamością, że nie dało się ich wygumkować - podkreśla dziennikarz.

Jak przypomina Andrzej Sułek, Wars był jednym ze współtwórców polskiego kina dźwiękowego. - To on poniekąd namówił prezydenta Ignacego Mościckiego do zakupu pierwszej w Polsce aparatury do nagrywania filmów dźwiękowych. I jako dyrektor muzyczny wytwórni Syrena Record w ogóle miał ogromny wpływ na to, czego się w Polsce słuchało. A wiadomo, że muzyka filmowa od zawsze trafiała do publiczności. Wars także i tym sposobem istniał w świadomości polskiej publiczności - opowiada rozmówca Katarzyny Cygler.

Najczęściej czytane:

Człowiek wielu talentów

Andrzej Sułek w Programie 3 Polskiego Radia podkreślił, że Henry Wars był człowiekiem wszechstronnie wykształconym. - Tak naprawdę studiował sztuki plastyczne w Paryżu. Potem studiował w Warszawie u najlepszych pedagogów tamtych czasów: u Romana Statkowskiego, wybitnego kompozytora, u Emila Młynarskiego, który kształcił go w dziedzinie dyrygentury. Miał naprawdę fantastyczny warsztat muzyczny, oczywiście poparty talentem, darem bożym, który czasami wymaga tylko oszlifowania - przypomina redaktor radiowej Dwójki.

Wykształcenie i talent pozwoliły Warsowi funkcjonować również w świecie muzyki poważnej. - W latach tuż po wojnie Henryk Wars próbował swoich sił w kompozycjach z repertuaru filharmonicznego. Napisał symfonię, koncert fortepianowy. Jednym słowem, był naprawdę niezwykle wszechstronnym kompozytorem i twórcą. Nie zamykał się na żaden rodzaj twórczości. Może tylko na operę - mówi Andrzej Sułek.


Posłuchaj

7:55
Henryk Wars - od polskich przebojów do muzyki w hollywoodzkich produkcjach (Trójka do trzeciej)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Katarzyna Cygler
Gość: Andrzej Sułek (Program 2 Polskiego Radia)
Data emisji: 29.12.2022
Godziny emisji: 13.33

qch/kor

Polecane