Samobilansujące się mikrosieci. Praca polskich studentów będzie przyszłością energetyki?
2022-12-15, 12:12 | aktualizacja 2022-12-18, 16:12
Studenci Politechniki Warszawskiej pracują nad rozwojem samobilansujących się mikrosieci, w których prąd pochodziłby głównie z odnawialnych źródeł energii. To przyszłość energetyki, bo takie rozwiązanie mogłoby zapewnić niezależność energetyczną konkretnym budynkom, a nawet miastom.
Mikrosiecią nazywamy zbiór zasobników i odbiorników energii elektrycznej połączonych we wspólną sieć. To rozwiązanie jest wykorzystywane między innymi w blokach mieszkalnych. Do mikrosieci zalicza się również źródła prądu. W przypadku produkcji energii elektrycznej problemem jest jednak brak możliwości jej magazynowania. Poprzez swoją pracę studenci Politechniki Warszawskiej chcą rozwiązać ten problem. – Jeśli energia elektryczna jest produkowana, to musi być od razu zużyta po drugiej stronie przez użytkowników. W przyszłości coś takiego nie będzie do końca możliwe. Zapewnienie dostaw energii elektrycznej wtedy, kiedy będzie ona potrzebna, będzie największym wyzwaniem – wyjaśnia Teodor Sawicki, student Politechniki Warszawskiej.
Energia z natury
W projekcie opracowywanym na warszawskiej uczelni do produkcji energii wykorzystane mają być rozmaite źródła odnawialne. – Zdecydowanie możemy mówić o fotowoltaice, mamy doskonałe warunki. Możemy też wytwarzać energię elektryczną z turbin wiatrowych, potocznie zwanych wiatrakami – mówi pracująca nad rozwojem mikrosieci Katarzyna Połczyńska. – Są też różne prace badawcze na temat turbin miejskich, które można stawiać na dachach. Mają one jednak trochę mniejszą sprawność i nie dają nam tyle energii co farmy wiatrowe – dodaje studentka.
- Zatrzymać ciepło w budynku. Fizycy PAN opracowali specjalne powłoki termoizolacyjne
- To osiągnięcie ma zrewolucjonizować świat. Wielki przełom w pozyskiwaniu energii z fuzji jądrowej
Przechowywanie energii
Ważnym elementem mikrosieci miałyby się stać magazyny energii elektrycznej. Jak dodają studenci Politechniki Warszawskiej, istotne w pracy nad jej rozwojem jest również spojrzenie na zapotrzebowanie energii. – W przyszłości energia nie będzie wykorzystywana w taki sposób jak teraz. Oznacza to, że cena energii nie będzie płaska w ciągu dnia, tylko będzie się wahała. Osoby prywatne odpowiadają za tylko 25 procent zużycia energii w Polsce. Resztę zużywa przemysł, który będzie musiał się do tych wahań dostosować – tłumaczy Teodor Sawicki.
Należy podkreślić, że same mikrosieci nie są czymś nowym. Z tego rozwiązania korzysta się w różnych państwach na świecie. – Na przykład deweloperzy budują już całe osiedla w Niemczech, które mają pomysł na bycie takimi mikrosieciami. Mikrosieci są też wykorzystywane na przykład w Australii w miejscach, do których ciężko jest dostarczyć energię za pomocą klasycznego przesyłu – mówi Katarzyna Połczyńska.
Czy są szanse na wprowadzenie tych rozwiązań w najbliższych latach? – Jest to możliwe. Takie samobilansujące się domy powstają już w Polsce. Przykładem jest budynek w Olsztynie, którego mieszkańcy zainwestowali w źródła energii odnawialnej, przede wszystkim fotowoltaikę i źródła ciepła. Później jedyną ceną, jaką musieli płacić za energię, była spłata raty kredytu, z którego to sfinansowano – opowiada Teodor Sawicki, który jest beneficjentem I edycji programu grantowego Science Onde Flow Innovation Academy.
Posłuchaj
***
Tytuły audycji: Trójka przed południem
Prowadzący: Witold Lazar
Goście: Katarzyna Połczyńska, Teodor Sawicki (Politechnika Warszawska)
Data emisji: 15.12.2022
Godziny emisji: 10.19
qch/kor/gs