Mundialowe piosenki jak kolędy na Boże Narodzenie
2022-11-29, 16:11 | aktualizacja 2022-11-30, 06:11
Piłkarskim mistrzostwom świata tradycyjnie towarzyszą skomponowane na tę okazję piosenki. – To oprawa potrzebna tak samo jak kolędy na Boże Narodzenie – stwierdziła w Trójce psycholog dr Beata Rajba.
Dane z serwisów streamingowych pokazują, że w ostatnich dniach wzrosła popularność piosenek o tematyce piłkarskiej. Jest to oczywiście spowodowane trwającym właśnie mundialem. Mistrzostwom świata w piłce nożnej od lat towarzyszą specjalnie na tę okazję skomponowane utwory, najczęściej charakteryzujące się chwytliwą, mało skomplikowaną melodią i tanecznym rytmem. Powinny mieć też jakąś charakterystyczną frazę, która na dłużej pozostanie w naszej pamięci. W wypadku hymnu tegorocznego mundialu są to tytułowe słowa "Hayya Hayya" z piosenki wykonywanej przez tercet Trinidad Cardona, Davido i Aisha.
Pierwsze mundialowe hymny powstały na początku lat 60. i były śpiewane przez kibiców na stadionach, na których odbywały się mecze. – To spełnia tę samą rolę co rytuały plemienne – tłumaczyła w "Trójce do trzeciej" dr Beata Rajba, psycholog z Dolnośląskiej Szkoły Wyższej. – Po pierwsze, wprowadza w płytki trans, który jest bardzo przyjemny. Wzmacnia też poczucie tożsamości wspólnotowej, stanowi kotwicę pamięciową i tworzy taką oprawę jak choinka i kolędy na święta Bożego Narodzenia.
Do najbardziej znanych mundialowych hymnów należy z pewnością utwór "Waka Waka (This Time for Africa)" w wykonaniu Shakiry.
Źródło: YouTube Shakira
Innym utworem bijącym rekordy popularności jest "The Cup of Life" Ricky'ego Martina.
Źródło: YouTube Ricky Martin
Polskim kibicom zapadła w pamięć "Uliczka w Barcelonie", zwana też "Entliczkiem-pentliczkiem", którą Bohdan Łazuka zaśpiewał przy okazji pamiętnego mundialu w 1982 roku, kiedy polska reprezentacja zajęła trzecie miejsce.
Posłuchaj
Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Justyna Grabarz
Autor materiału reporterskiego: Michał Kowarski
Data emisji: 29.11.2022
Godzina emisji: 12.24
kc/kor