Podróż za jeden uśmiech? Opowieści trampów i turystów
2022-11-18, 16:11 | aktualizacja 2022-11-20, 09:11
Czy Andrzej Urbanik to prekursor podróżowania z plecakiem? – Trudno powiedzieć, kto był pierwszy, ale na pewno to były początki, kiedy zaczęliśmy tak podróżować w latach 70. Zaczęła się też tworzyć wtedy w Polsce taka społeczność nazywana "trampingowcy", czyli ci, którzy jeżdżą bez biur podróży i na własny rachunek zwiedzają świat, tak jak chcą – opowiada gość "Zapraszamy na weekend".
Informacje, że ktoś właśnie wrócił z Indii czy Nepalu i mógł pokazać przeźrocza, rozchodziły się błyskawicznie. – To była sensacja – wspomina Andrzej Urbanik. W kolejnych latach formowaniu się społeczności bardzo sprzyjała działalność pisma turystycznego "Światowid". – Stworzyliśmy tam dwie rubryki. Jedna była na informacje praktyczne, druga opisująca wyprawy trampingowe. To się zaczęło nakręcać. Dużo ludzi ten magazyn czytało, stąd mieliśmy rozeznanie, że w Polsce było stu kilkudziesięciu takich podróżników – dodaje.
Dlaczego warto podróżować samotnie?
Jak podkreśla gość Trójki podróżowanie samotne sprawia, że łatwiej nawiązać relacje ze spotkanymi osobami. – Człowiek, który sam podróżuje, jest bardziej otwarty na ludzi, którzy to czują, i dlatego łatwiej zaoferować mu pomoc czy zaprosić go do domu – ocenia.
Przeczytaj także:
- Saranda. "W Albanii znajdziesz wrota do starożytności"
- Zamek Chojnik – jedna z najwyżej położonych warowni w Polsce
- Co nas przyciąga do Oslo? "Miasto, które rozwija skrzydła bardzo szybko"
Jak przyznaje gość Piotra Firana jego "choroba", jak mówi o swojej pasji, rozwinęła się z inspiracji Robinsonem Crusoe. – To była pierwsza przeczytana przeze mnie samodzielnie książka. Wtedy zrozumiałem, że będę podróżował. Jak podróżować w latach 60.? Postanowiłem zostać marynarzem, byłem nawet jednym z laureatów olimpiady nawigacyjnej – wspomina. Te plany jednak pokrzyżowały problemy ze wzrokiem.
Podróże "za jeden uśmiech" dziś są bardziej dostępne?
Gość "Zapraszamy na weekend" zaznacza, że mimo dekad podróżowania nie ma za sobą jakiś mocno negatywnych wspomnień. Tym najbardziej kształtującym wydarzeniem była samotna podróż dookoła świata. – To był rok 1987, to okres, kiedy to było raczej niesamowite wydarzenie. Teraz kiedy na to patrzę, to z tą ilością pieniędzy i tymi możliwościami logistycznymi i brakiem wiadomości o świecie, to nie wiem, czy bym się wybrał drugi raz w takich warunkach. To była niesamowita szkoła życia – podkreśla.
Posłuchaj
Jeszcze do niedzieli trwa w Rzeszowie 38. Ogólnopolskie Spotkanie Obieżyświatów, Trampów i Turystów, w którym można w nim uczestniczyć także online. W jego ramach zobaczyć można m.in. 35 prezentacji poświęconych podróżnym. Jednym z prelegentów jest Rafał Król, który skupia się w swoim wystąpieniu na zachowaniu w różnych częściach świata i na ubiorze w podróży. Będzie też spotkanie z Moniką Witkowską. – Niezależnie od jej ekstremalnych wyjazdów, takich jak zdobycie Mount Everestu czy dwukrotnie opłynięcie przylądka Horn, odbyła szereg podróży trampingowych bez pieniędzy i "na wariata" – opowiada globtroter.
GÓRY TV/Monika Witkowska o swoim wejściu na K2
***
Tytuł audycji: Zapraszamy na weekend
Prowadzi: Piotr Firan
Gość: Andrzej Urbanik (globtroter)
Data emisji: 18.11.2022
Godziny emisji: 10.22
gs/kor