Reklama

reklama

Moduły termoelektryczne: kosmiczna technologia zapewni prąd w domach?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Moduły termoelektryczne: kosmiczna technologia zapewni prąd w domach?
Czy dzięki modułom termoelektrycznym uda się w przyszłości obniżyć ceny prądu?Foto: Shutterstock/PV productions

Energia jest niezbędna nie tylko do rozwoju naszej cywilizacji, ale wręcz do utrzymania jej na obecnym poziomie. Jednak wciąż w większości powstaje w wyniku spalania paliw kopalnych, co ma katastrofalny wpływ nie tylko na nasz klimat, ale i na nasze zdrowie, a pośrednio – także na zawartość naszych portfeli. Jednak jest nadzieja na zmianę: naukowcy z krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej stworzyli moduły termoelektryczne, które mogą doprowadzić do przełomu w tej dziedzinie. Na czym polega ich wyjątkowość?

  • Moduły termoelektryczne są znane już od wielu lat i wykorzystywane np. w kosmosie.
  • Wydajność nowych modułów termoelektrycznych opracowanych w krakowskiej AGH jest 10 razy większa niż tej samej wielkości modułów fotoelektrycznych

Prąd z ciepła, a nie ze światła

– Moduły fotoelektryczne konwertują światło, czyli promieniowanie słoneczne, na prąd elektryczny. My opracowaliśmy moduły termoelektryczne, które przekształcają ciepło na prąd elektryczny – tłumaczy prof. Krzysztof Wojciechowski z krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej. – W obu przypadkach wewnątrz modułu znajdują się półprzewodniki, które dokonują bezpośrednio konwersji albo światła, albo ciepła na prąd elektryczny, bez żadnych części mechanicznych – wskazuje.

– W przypadku modułów termoelektrycznych istotą jest różnica temperatur między źródłem ciepła a chłodnicą. Co oznacza, że prąd może być produkowany także przy niskich i bardzo niskich temperaturach – dodaje.

10 razy więcej mocy!

– Moduły termoelektryczne są znane od wielu lat i są z powodzeniem stosowane równolegle z modułami fotoelektrycznymi m.in. w kosmosie: np. sondy Voyager 1 i Voyager 2 lub łaziki marsjańskie Curiosity i Perseverance są napędzane właśnie generatorami termoelektrycznymi. Nowością jest to, że dopiero teraz głośno się o nich mówi – wyjaśnia Trójkowy gość. – To, co myśmy zrobili, to znacząco obniżyliśmy koszt wytwarzania takich elementów w stosunku do technologii kosmicznej, która jak wiadomo jest bardzo droga – zapewnia.

– Nasze moduły pozwalają na uzyskanie dużej ilości energii w przeliczeniu na metr kwadratowy. W porównaniu do paneli fotowoltaicznych praktycznie wychodzi to 10 razy więcej! Panel fotowoltaiczny dostarcza moc rzędu średnio 200-220 W/m2, w przypadku modułu termoelektrycznego otrzymujemy 2,5 kW/m2 – podaje.

Skąd wziąć odpowiednio dużo ciepła?

– Jeśli mówimy o wspomnianej wydajności 2,5 kW/m2, musimy mieć odpowiednią ilość ciepła, które można byłoby dostarczyć do tego przetwornika. Trudno jednak wyobrazić sobie źródło ciepła odpadowego w takiej skali, aby wytworzyć prąd elektryczny w odpowiedniej ilości – tłumaczy prof. Wojciechowski. – W domu takich źródeł trudno się doszukać: rozważaliśmy kwestię wyposażenia kominków bądź małych kotłowni w generatory termoelektryczne, które by zasilały w prąd przynajmniej same siebie. Na razie jednak wydaje się to pieśnią przyszłości.

Przeczytaj także


Posłuchaj

7:49
Moduły termoelektryczne lekiem na całe zło? (Trójka przed południem)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Tytuł audycji: Trójka przed południem
Prowadzi: 
Witold Lazar
Gość:
prof. Krzysztof Wojciechowski (AGH w Krakowie)
Data emisji: 7.11.2022
Godzina emisji:
11.42

pr/kor

Polecane