Czy Strefy Ciemnego Nieba uratują romantyczne gwiaździste niebo?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Czy Strefy Ciemnego Nieba uratują romantyczne gwiaździste niebo?
zdjęcie ilustracyjneFoto: shutterstock.com

Przed z górą dwoma wiekami Immanuel Kant powiedział: "Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie". Jest bardzo prawdopodobne, że dzisiaj te słowa by już nie padły, gdyż filozof z Królewca miałby duży problem z... dostrzeżeniem na niebie gwiazd. Powodem jest m.in. szybko narastające "zanieczyszczenie światłem". Co to znaczy i jak temu zapobiec, sprawdzał Trójkowy reporter.

  • Im więcej jest źródeł światła na Ziemi, tym trudniej jest obserwować ciemne niebo i gwiazdy. Dlatego np. w dużych aglomeracjach miejskich nocą praktycznie nie widać nieba
  • Coraz częściej powstające Strefy Ciemnego Nieba zdecydowanie ograniczają liczbę źródeł sztucznego światła w okolicy, dzięki czemu obserwacja nieba staje się możliwa

Wygasić zbędne światła

– Ocenia się, że ok. 80 procent populacji świata żyje pod niebem, które jest w jakiś sposób zanieczyszczone sztucznymi źródłami światła – mówi dr Przemek Mróz, astronom w Obserwatorium Astronomicznym Uniwersytetu Warszawskiego. To oczywiście utrudnia nie tylko romantyczne wpatrywanie się w rozgwieżdżone niebo, ale też naukowe obserwacje prowadzone przez astronomów. – Są takie miejsca, gdzie lokalna społeczność stara się, aby tego sztucznego światła nie emitować zbyt dużo właśnie dlatego, aby chronić naturalnie ciemne niebo i móc je podziwiać – tłumaczy.

Strefy Ciemnego Nieba dla romantyków

Sama idea ochrony ciemnego nieba skupia się na zachowaniu "czystości" nieba poprzez likwidację neonów i wszelkiego zbędnego oświetlenia w okolicy. Na świecie powstaje coraz więcej tego typu stref. Ostatnio utworzono dwusetny już Międzynarodowy Obszar Ochrony Ciemnego Nieba certyfikowany przez IDA (International Dark-Sky Association). Jest położony w amerykańskim stanie Nebraska i zajmuje powierzchnię ok. 3 km2 na wybrzeżu sztucznego zbiornika wodnego Merriitt, leżącego na terenie stanowego obszaru rekreacji.

W Polsce również są takie miejsca, m.in.: Izerski Park Ciemnego Nieba na pograniczu polsko-czeskim. – Góry Izerskie okazały się doskonałym miejscem do założenia Parku. Zaletą tego miejsca jest fakt, że w dolinach w wewnętrznej części Gór Izerskich nie ma praktycznie sztucznego światła zewnętrznego. A ukształtowanie terenu jest takie, że naszą dolinę ze wszystkich stron otaczają góry, które stanowią zaporę dla sztucznego światła – tłumaczy dr Sylwester Kołomański.

Przeczytaj także


Nie tylko światła na Ziemi przeszkadzają

Jednak pojawił się inny problem – nie tu na Ziemi, ale właśnie na niebie. – Mamy do czynienia ze znacznym wzrostem liczby sztucznych satelitów: obecnie jest ich kilka tysięcy, wkrótce ich liczba może wzrosnąć do kilkudziesięciu tysięcy – mówi dr Mróz. – Jest zagrożenie, że w ciągu najbliższych lat wygląd nieba może ulec całkowitej zmianie: one także odbijają światło słoneczne i mogą być tak jasne, jak najjaśniejsze gwiazdy – wskazuje.


Posłuchaj

2:58
Niebo jest coraz bardziej zanieczyszczone... światłem (Trójka przed południem)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Tytuł audycji: Trójka przed południem
Prowadzi: Piotr Firan
Autor materiału reporterskiego: Michał Fedusio
Data emisji: 10.10.2022
Godzina emisji: 11.47

pr/kor

 

Polecane