Reklama

reklama

Romantyzm. Czy to tylko bunt przeciwko oświeceniu?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Romantyzm. Czy to tylko bunt przeciwko oświeceniu?
Narcyza Żmichowska, to nie tylko pisarka, ale także edukatorka i prekursorka feminizmu w PolsceFoto: PAP/Alamy

– Romantyzm jako pierwszy zainteresował się tym, czego nie można zbadać, opisać i zmierzyć. Był pewnego rodzaju buntem przeciw wartościom oświeceniowym. Nie porzucał jednak całkowicie oświeceniowego dziedzictwa, mocno czerpał z poprzednich epok. Zauważał, że jest coś więcej poza tym, czego możemy dotknąć, co możemy zobaczyć, zapisać – mówi Robert Kowalski, autor strony Paryskie Salony Romantyków.

– Pierwsi romantycy urodzili się jeszcze w czasach oświecenia. Była to epoka, która stawiała na racjonalizm i wszystko to, co poukładane, jasne i klarowne. Odrzucała to, co tajemnicze, niezbadane, niemierzalne – zaznacza rozmówca Katarzyny Cygler. 

Ludzie swoich czasów

Jak podkreśla Robert Kowalski, "romantycy byli ludźmi swoich czasów". – Nie tylko siedzieli w swoich gajach, czytali lub pisali poezję i zajmowali się porywami ducha. Interesowali się tym, co działo się na świecie, w nauce. Widać to choćby po powieści "Frankenstein" Mary Shelley – bardzo romantycznej, która pokazuje, jak w tamtych czasach do przodu poszła technika i jakie później wiązały się z tym dylematy, dotyczące chociażby granic świata nauki, granic pomiędzy jej możliwościami a etyką – podkreśla gość Trójki.

Narcyza Żmichowska – kobieta dla kobiet

O epoce romantyzmu rozmawiamy, nawiązując do Narodowego Czytania i Roku Romantyzmu Polskiego, nie tylko w kontekście dzieł, jakie zostawili po sobie ci najbardziej znani i kojarzeni z tą epoką twórcy: Mickiewicz, Słowacki i Krasicki.

Wśród swoich ulubionych postaci tamtych lat gość Trójki wymienia Narcyzę Żmichowską. – Ta warszawska romantyczka, pisarka, poetka, była też edukatorką i prekursorką feminizmu w Polsce. Organizowała nauczanie dla kobiet, starała się rozwijać polską edukację pod zaborami, wydawała podręczniki. Mówimy o czasach, kiedy większość mężczyzn, w wyniku powstania listopadowego i późniejszych represji, została zmuszona do opuszczenia kraju. Kobiety bardzo często pozostawały same w gospodarstwach, same musiały utrzymywać rodziny i rozwiązywać problemy, którymi do tej pory zajmowali się mężczyźni. Narcyza Żmichowska starała się sprzeciwiać dotychczasowemu wzorcowi, który zakładał, że kobieta jest tylko ozdobą – mówi Robert Kowalski.

Romantyzm ukraiński

W rozmowie z Katarzyną Cygler wymienia jeszcze dwie postaci, na które warto zwrócić uwagę. – To Józef Bohdan Zalewski i Seweryn Goszczyński, czyli poeci, którzy urodzili się na terenie dzisiejszej Ukrainy i jako tacy są przyporządkowani do tzw. romantyzmu ukraińskiego. Bardzo mocno inspirowali się kulturą kozacką, w swoich tekstach opiewali tamtejsze tereny, stepy. To twórcy, których dobrze się czyta, ich teksty nie straciły dużo na aktualności – przekonuje autor Paryskich Salonów Romantyków.

 

Czytaj także:


Posłuchaj

6:12
Romantyzm. Epoka, w której po raz pierwszy zainteresowano się tym, czego nie można zbadać, opisać i zmierzyć (Trójka do trzeciej)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Katarzyna Cygler
Gość: Robert Kowalski (autor strony Paryskie Salony Romantyków)
Data emisji: 5.09.2022
Godziny emisji: 13.22

Polecane