Nielegalne pamiątki, brawura i parawany. Wakacyjne grzechy Polaków

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Nielegalne pamiątki, brawura i parawany. Wakacyjne grzechy Polaków
Zjawisko parawaningu jest obiektem badańFoto: Shutterstock.com/photowrzesien

Wakacje mogą nas słono kosztować, jeśli z egzotycznych wojaży przywieziemy pamiątki wykonane ze znajdujących się pod ochroną zwierząt. Niebezpieczeństwa czyhają na nas też nad polskim morzem, gdy nie będziemy przestrzegać podstawowych zasad.

Będąc na wakacjach w egzotycznym kraju, warto uważnie wybierać pamiątki, które chcemy zabrać ze sobą do domu. Lepiej, żeby wśród nich nie znalazły się spreparowane zwierzęta czy na przykład artykuły wykonane ze skorupy żółwia szylkretowego lub innego zwierzęcia objętego ochroną. Nawet niewinne na pozór plastry rozgrzewające mogą zawierać sproszkowane kości tygrysa, których wwożenie do Unii Europejskiej jest surowo zabronione.

Trzeba też bardzo uważać na wyroby chińskiej medycyny. – Mogą to być maści z różnymi wyciągami, na przykład z kobry czy z pijawek lekarskich, nalewki z żółcią niedźwiedzia i tego typu medykamenty – precyzuje st. aspirant Beata Bińczyk z Izby Administracji Skarbowej w Łodzi, która przeprowadziła akcję edukacyjną dla pasażerów odlatujących z tamtejszego lotniska.

Jeśli kontrolerzy znajdą w naszej walizce zakazane przedmioty, ryzykujemy nie tylko ich konfiskatę – grozi nam też wysoka kara finansowa, a w skrajnym przypadku możemy nawet trafić na pięć lat do więzienia.

Alkohol, brawura i parawany – zmory polskich plaż

Wakacyjnych kłopotów możemy sobie narobić również, nie wyjeżdżając z kraju. Na przykład jeśli zapragniemy zażyć morskiej kąpieli pod wpływem alkoholu lub wskoczymy z plaży prosto do zimnej wody. W tym drugim przypadku grozi nam wstrząs termiczny. – Jeżeli postanowimy się wykąpać, wejdźmy do wody powoli, ochlapmy nią okolice serca, twarzy i karku, by organizm miał czas na aklimatyzację – radzi Robert Wawruch, prezes WOPR w Lublinie.

Nawet jeśli sami będziemy zachowywać się wzorowo, wakacyjny wypoczynek mogą nam uprzykrzyć rodacy budujący na plażach labirynty z parawanów. Tzw. parawaning jest typowo polską specjalnością, będącą obiektem badań psychologów. – W mojej ocenie może to być jakieś modelowanie społeczne: ktoś tam postawił sobie taki parawan, to i jak nie będę gorszy – stwierdziła w Trójce dr Joanna Praca z Instytutu Psychologii Uniwersytetu Szczecińskiego.


Posłuchaj

3:03
Czego nie robić na wakacjach (Pora na Trójkę)
+
Dodaj do playlisty
+

Zobacz też:

 

***

Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Piotr Firan
Autor materiału reporterskiego: Aleksander Ziemiańczyk
Data emisji: 26.07.2022
Godzina emisji: 7.16

kc


Polecane