"Dzień świra" miał premierę 20 lat temu. Wciąż jest aktualny?
2022-06-07, 06:06 | aktualizacja 2022-06-07, 21:06
"Dzień świra" wyreżyserowany przez Marka Koterskiego, który był także autorem scenariusza, zalicza się do tzw. filmów kultowych, które wciąż funkcjonują w przestrzeni społecznej. Kolejne pokolenia go znają i cytują, a kadry są wykorzystywane w internetowych memach. Na czym polega fenomen "Dnia świra"?
- "Dzień świra" został w 2002 roku nagrodzony Złotymi Lwami na FPFF w Gdyni dla najlepszego filmu. Marek Kondrat odebrał nagrodę za najlepszą pierwszoplanową rolę męską
- Marek Kondrat za rolę w "Dniu świra" zdobył także Orła za najlepszą główną rolę męską, a Marek Koterski – za najlepszy scenariusz
Opowieść o Polakach
Bohaterem filmu jest 49-letni Adaś Miauczyński, rozwiedziony polonista, który boryka się z przygnębiającą go codziennością, samotnością i ludzką głupotą. Jego życie to ustalone rytuały – jest numeromanem i hipochondrykiem – oraz nieprzerwana konwersacja z samym sobą. O ludziach, świecie, polityce, sąsiadach, swoim życiu, o wszystkim...
– Koterski, kiedy zrobił "Dzień świra", mówił, że zrealizował komedię: można powiedzieć, że to jest śmiech przez łzy. Tak naprawdę jest to tragikomedia, opowieść o zagubieniu mężczyzny, trudzie inteligenta, który tyle lat się uczył, starał się coś zrobić, pokazać, że jest kimś – mówi krytyk filmowy Marcin Radomski. – "Dzień świra" jest tak naprawdę filmem o nas, o Polakach w ogóle i opowiada o bardzo uniwersalnym bohaterze. Tak naprawdę jest opowieścią o codziennym zmaganiu się z życiem, a jak wiemy, życie ma różne kolory, wiąże się z trudnościami dotyczącymi naszego życia i codziennej egzystencji, także problemami natury osobistej – tłumaczy.
Przeczytaj także
- Trwa 36. Tarnowska Nagroda Filmowa. O Grand Prix walczy 12 polskich produkcji
- Święto światowej kinematografii. 75. Festiwal Filmowy w Cannes
- Piotr Trojan – filmowy Tomasz Komenda debiutuje jako reżyser
Najważniejszy film ostatnich 30 lat?
– Film jest przerażająco prawdziwy, skłaniający do myślenia nad własnym życiem i nad życiem całego społeczeństwa. On jest cały czas aktualny: ilekroć wracam do tego filmu, stwierdzam, że nic się nie zmieniło – mówi o "Dniu świra" jeden z widzów. – To, co nas bawi, to opowieść, jacy my jesteśmy. A kiedy przychodzi refleksja, zastanawiamy się, czy to nie jest tragiczna gogolowska kwestia: "Z kogo się śmiejecie? Z samych siebie" – dodaje Trójkowy ekspert.
– Uważam, że jest to jeden z ważniejszych, jeżeli nie najważniejszy, film popularny ostatnich 30 lat – podsumowuje.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Karol Gnat
Data emisji: 7.06.2021
Godzina emisji: 6.46
pr