Domy przysłupowe – dziedzictwo transgranicza woła o ocalenie
2022-04-28, 14:04 | aktualizacja 2022-04-29, 08:04
Schirgiswalde w Niemczech, Vysoka Lipa w Czechach, Bogatynia w Polsce – te trzy miasta w sąsiadujących ze sobą krajach łączy wspólne dziedzictwo architektoniczne w postaci domów przysłupowych. Wiele z tych znajdujących się po polskiej stronie niestety jest w fatalnym stanie. O ocalenie ich od zapomnienia walczą mieszkańcy województwa dolnośląskiego i miłośnicy regionu.
Domy przysłupowe – szansa na rozwój Dolnego Śląska?
Domem przysłupowym (lub domem łużyckim) nazywamy drewniano-murowany budynek podzielony na część mieszkalną i gospodarczą, najczęściej o dwóch kondygnacjach i dachu dwuspadowym. Pierwsze domy przysłupowe budowano w średniowieczu na terenie Górnych Łużyc. Następnie ten rodzaj budownictwa rozprzestrzenił się na północne Czechy i zachodnią część Dolnego Śląska.
W historycznych Górnych Łużycach znajduje się 600 wyjątkowych drewnianych budynków przysłupowo-zrębowych. Najwięcej domów po polskiej stronie znajduje się na terenie Bogatyni. Wiele z nich jest niestety w fatalnym stanie, trudno jest więc promować je jako turystyczną atrakcję, jednak powinny zostać uratowane, o co apelują działacze regionalni i miłośnicy Górnych Łużyc. Uważają oni, że domy przysłupowe mogą stać się szansą na rozwój Dolnego Śląska w czasie po zakończeniu wydobycia węgla w Turowie.
- Sukces Polaków w Dubaju. Pawilon Polski z główną nagrodą na Expo;
- Świdermajer. Otwock wzmacnia więzi z tradycją;
- Architektura? Niejedno ma imię.
Pomysł i wiara
Spośród 600 obiektów łużyckich w Polsce kilkaset wymaga poważnej i drogiej interwencji. – Właściciele domów przysłupowych nie są w stanie udźwignąć ciężaru finansowego remontu takich obiektów. Na ich ratowanie trzeba pieniędzy, pomysłu i wiary w to, że są naprawdę niezwykłe – mówi Elżbieta Lech-Gotthardt ze stowarzyszenia "Dom Kołodzieja".
Jak ocalić od zapomnienia i uratować domy przysłupowe? Maciej Zathey z Instytutu Rozwoju Terytorialnego we Wrocławiu podkreśla, że domy przysłupowe pozostają po trzech stronach granicy i tak powinny być chronione – w ramach Trójziemia. – Łużyce są niepowtarzalne i transgraniczne. Mamy domy przysłupowe oparte o to samo dziedzictwo materialne po stronie saksońskiej, po stronie dolnośląskiej i w północnej części kraju libereckiego w Czechach.
Posłuchaj
Elżbieta Lech-Gotthardt - Nowe domy przysłupowe szansą na ratowanie przestrzeni kulturowej Łużyc/Narodowy Instytut Dziedzictwa / TV NID
***
Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Witold Lazar
Autor materiału reporterskiego: Piotr Słowiński
Data emisji: 28.04.2022
Godzina emisji: 14.46
kr