Piją, palą, szprycują się dopalaczami
2010-09-13, 15:09 | aktualizacja 2010-09-13, 15:09
Współczesni czternastolatkowie mają już za sobą pierwsze kontakty seksualne i kuratora na karku. Współcześni dorośli, nie potrafią rozmawiać z własnymi dziećmi.
Posłuchaj
W Internecie, na forach bez trudu można odnaleźć wpisy młodych ludzi, którzy opisują swoje dotychczasowe doświadczenia seksualne. Szokujący jest młody wiek autorów takich postów. Okazuje się, że czternastoletnie uczennice gimnazjów mają za sobą nie tylko „pierwszy raz”, lecz również udział w seksie grupowym.
W ostatnich latach znacząco obniżył się wiek, w którym młodzież przechodzi inicjację seksualną. – Jest to efekt tego, że dobre obyczaje nie cieszą się wśród młodego pokolenia popularnością – mówi prof. Jacek Kurzępa, socjolog ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej. Za przyczynę takiego stanu rzeczy podaje złe wzorce zachowań prezentowane przez dorosłych. – Młodzi ludzie odczytują nasze zaniechania w dorosłych relacjach człowieka z człowiekiem i powielają je. Dorośli poniekąd odpowiadają za to, że dobre obyczaje stają się mniej modne – uważa.
Socjolog twierdzi, że dorośli często są gnuśni i leniwi, nie chcą podążać za światem młodych ludzi. – Dziecko nie potrafi samo selekcjonować treści, które są dla niego właściwe na danym etapie rozwoju. Właśnie dlatego rodzice powinni być w nieustannej gotowości do dialogu z dzieckiem – twierdzi Kurzępa.
Wzrasta również liczba przestępstw dokonywanych przez nieletnich, zwłaszcza tych dokonywanych z agresją, czyli np. bójek i napadów. – Okazuje się, że to młode dziewczyny coraz częściej popełniają tego typu czyny – mówi podinspektor Grażyna Puchalska z Komendy Głównej Policji.
Posłuchaj, co mają do powiedzenia nasi eksperci i słuchacze.
Audycji "Za, a nawet przeciw" można słuchać codziennie, od poniedziałku do czwartku, tuż po 12.00.
(bg)
Czy dobre obyczaje są jeszcze w modzie?
| |
Za
37%
| |
Przeciw
63%
|