Inteligenci w polskiej polityce. Wspomnienie o Janie Olszewskim, Kornelu Morawieckim i Karolu Modzelewskim
2019-11-02, 11:11 | aktualizacja 2019-11-02, 14:11
– Łączyła ich empatia, etos inteligencki, duży dorobek życiowy i zawodowy – tak w Trójce politycy wspominali ważne dla polskiej polityki postaci: Jana Olszewskiego, Kornela Morawieckiego i Karola Modzelewskiego. – W wielu płaszczyznach traktujemy ich jako wzory – mówili Bartosz Kownacki (PiS), Piotr Apel (Kukiz'15), Maciej Gdula (Wiosna).
Posłuchaj
W minionym roku odeszli Karol Modzelewski, Kornel Morawiecki i Jan Olszewski. W Trójce opowiadali o nich politycy z rożnych ugrupowań. Choć postaci te miały bardzo różne poglądy polityczne, we wspomnieniach dostrzegano wiele cech, które je łączyły.
– Łączyła ich empatia. Cała trójka była bardzo empatyczna i widziała drugiego człowieka przed sobą, przed swoim interesem, przed tym, co dla nich było bezpośrednio ważne. Tacy byli Kornel Morawiecki, premier Jan Olszewski, Karol Modzelewski. Dostrzegali w innym bliźniego. Wiedziały, że świat nie kończy się na czubku nosa, tylko znacznie dalej – powiedział Maciej Gdula (Wiosna).
Jak oceniał, ci trzej politycy wprowadzili do naszego życia społecznego wiele empatii i myślenia o społeczeństwa w wymiarze dużo szerszym niż zwykle robią to politycy.
Bartosz Kownacki (PiS) wspominał, że znał premiera Jana Olszewskiego ponad 20 lat. – Jeśli patrzeć na dorobek premiera Jana Olszewskiego i w jaki sposób działał – chciałem w części naśladować to, co zrobił. Chciałem być dobrym adwokatem, który występuje zawsze w dobrej sprawie – dodał. Jak mówił, Jan Olszewski stawał po tej stronie, która z jego punktu widzenia była racją stanu, nie jego osobistą korzyścią.
Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
W ocenie gościa Trójki odchodzi pokolenie rzeczywistych polityków, ludzi, którzy politykę traktowali jako służbę ojczyźnie, za którymi stał dorobek naukowy, zawodowy, a polityka była dla nich wynikiem tego dorobku. Jak stwierdził, dziś w polityce mamy często do czynienia z osobami, które niczego w życiu nie doświadczyły, nie zrobiły, a pouczają innych. - Wspomniani wyżej politycy byli często krytyczni, ale dalecy od pouczania i dalecy od dzisiejszego sposobu bycia części polityków, którzy uważają, że zjedli wszystkie rozumy i uważają, że mają monopol na wiedzę - mówił.
Piotr Apel (Kukiz'15) ocenił, że wygrana tych polityków nie polega na tym, że byli premierami. Wspominając Kornela Morawieckiego, oceniał, że miał czas dla każdego, był wyciszony i skromny, stawiał swój interes na dalszym miejscu i jako polityk nie musiał niczego udowadniać.
Jak wspominał, potrafił pochylić się nad każdym, łącznie z osobami, które przychodziły i powtarzały wciąż to samo. Jak stwierdził, Morawiecki znajdował czas dla każdego – tyle ile trzeba, czy były to dwie, czy trzy, czy cztery godziny. – Nie silił się na to, by być wielkim politykiem, takim politykiem był – dodał Piotr Apel.
Rozmówcy dyskutowali również nad tym, czy takie postaci mogły we współczesnym świecie politycznym odnieść jednoznaczny polityczny sukces, doprowadzić do wcielenia swoich idei w życie, czy już wystarczającym sukcesem jest inspirowanie innych.
W programie wspominano także innych polityków, którzy odeszły w minionym roku m.in.: Jolantę Szczypińską, Pawła Adamowicza, Jana Szyszkę.
Więcej w audycji. Zapraszamy do wysłuchania dołączonego nagrania.
Tytuł audycji: Śniadanie w Trójce
Prowadzi: Beata Michniewicz
Goście: Bartosz Kownacki (PiS), Piotr Apel (Kukiz'15), Maciej Gdula (Wiosna)
Data emisji: 02.11.2019
Godzina emisji: 9.08
agkm/gs