Polityczny spór o psy i kojce. "Jeszcze można zachować się przyzwoicie"
Koalicja rządząca ma pomysł, żeby przegłosować weto Karola Nawrockiego w sprawie tak zwanej ustawy łańcuchowej. - To będzie prawdziwy sprawdzian dla tych, którzy chcą albo nie chcą zadbać o dobrostan zwierząt. Jeszcze jest czas, można zachować się przyzwoicie - powiedziała w radiowej Trójce posłanka KO Agnieszka Pomaska. Józefa Szczurek-Żelazko z PiS zaznaczyła natomiast, że "prawo, które stanowi Sejm, powinno być realne, wykonalne", a ten projekt nie spełnia tego kryterium.
Koalicja rządząca chce ominąć prezydenckie weto w sprawie tak zwanej ustawy łańcuchowej
Foto: Shutterstock/DiPres
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Prezydent Karol Nawrocki zawetował tak zwaną ustawę łańcuchową
- Koalicja rządząca ma pomysł, żeby w Sejmie przegłosować prezydenckie weto
- O nowych przepisach dotyczących ochrony zwierząt w Trójce rozmawiały posłanki Agnieszka Pomaska (KO) i Józefa Szczurek-Żelazko (PiS)
OGLĄDAJ. Agnieszka Pomaska i Józefa Szczurek-Żelazko gośćmi Agnieszki Laskowskiej
Ustawa nazywana łańcuchową w zamyśle miała zakazać trzymania psów na łańcuchu, nakładając na właściciela obowiązek zbudowania kojca, dostosowanego rozmiarem do zwierzęcia - od minimum 10 m kw. do co najmniej 20 m kw. w przypadku największych zwierząt. Przy okazji głosowania nad projektem, w Sejmie zawiązała się nieformalna, tymczasowa koalicja. Otóż wielu posłów PiS głosowało tak samo jak posłowie koalicji rządzącej, popierając tę ustawę. Tak głosował m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński. Nowe rozwiązania prawne poparło 280 posłów, ale potem pojawiło się weto prezydenta Karola Nawrockiego. Koalicja rządząca chce doprowadzić do głosowania, w którym będzie można odrzucić prezydenckie weto.
Agnieszka Pomaska z Koalicji Obywatelskiej podkreśliła, że "to będzie prawdziwy sprawdzian dla tych, którzy chcą albo nie chcą zadbać o dobrostan zwierząt, o warunki, w jakich przebywają psy". - Słyszałam zapowiedzi, że Prawo i Sprawiedliwość nie będzie chciało odrzucić tego weta. Myślę, że na prawdziwą decyzję jeszcze jest czas. Bo można albo zachować się przyzwoicie, albo zachować się nieprzyzwoicie - powiedziała posłanka KO. W jej opinii "skoro zagłosowano za tym, żeby psy nie były trzymane na łańcuchach, to będzie tylko i wyłącznie decyzja polityczna, a nie gotowość do stanowienia dobrego prawa, jeśli Prawo i Sprawiedliwość nie będzie chciało odrzucić prezydenckiego weta".
Ustawa łańcuchowa. "Prawo powinno być realne"
Posłanka PiS Józefa Szczurek-Żelazko zaznaczyła, że "prawo, które stanowi Sejm powinno być realne, powinno być wykonalne". - Natomiast ten projekt w mojej ocenie - bo głosowałam przeciw - nie spełnia tego kryterium. Bo do tej pory obowiązuje ustawa, która wskazuje w jakich warunkach mogą być trzymane zwierzęta, między innymi psy. Dotychczasowe przepisy nie są respektowane - powiedziała polityczka.
Dodała, że o tę sprawę pytała małopolskiego wojewodę, "zresztą z Lewicy". - Pytałam dlaczego nie są respektowane obecnie obowiązujące przepisy. Odpowiedział mi z rozbrajającą szczerością: "co pani sobie wyobraża, że policja będzie chodziła, odwiedzała gospodarstwa, domy i sprawdzała jaka jest długość łańcucha?". Czyli aparat państwa stanowi przepisy, których nie jest w stanie egzekwować. Bo kto będzie chodził i sprawdzał jaki dokładnie kojec ma wymiar? - powiedziała Józefa Szczurek-Żelazko.
- Kto stanie na czele Nowej Lewicy? "Wyrachowany, zimny i skuteczny gracz"
- Wizyta Tuska w Berlinie. "Dla opozycji każda kwota będzie za niska"
- Afera posłanki Kurowskiej. Onet ujawnia zrzut ekranu z e-maila do Tomasza Mraza
Źródło: Trójka
Prowadząca: Agnieszka Laskowska
Opracowanie: Robert Bartosewicz