Polska zaproszona na G20. "Zaczynamy się liczyć na arenie międzynarodowej"
USA oficjalnie zaprosiły Polskę na szczyt G20. Prof. Waldemar Karpa z Akademii Leona Koźmińskiego stwierdził w radiowej Trójce, że "staliśmy się państwem rozwiniętym, które zaczyna się liczyć na arenie międzynarodowej". Natomiast dr Adam Czarnecki z instytutu badawczego ARC Rynek i Opinia zaznaczył, że według badań "bardzo niewielu Polaków widzi nas w tej pierwszej dwudziestce". - Ciągle uważamy się za średniaków, którzy są na dorobku - podkreślił ekspert.
Polska została oficjalnie zaproszona na szczyt G20
Foto: Lukasz Kalinowski/East News
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Polska została oficjalnie zaproszona na szczyt G20
- Sekretarz stanu USA Marco Rubio powiedział, że "Polska zajmie należne jej miejsce"
- O zaproszeniu Polski na G20, w Trójce rozmawiali prof. Waldemar Karpa i dr Adam Czarnecki
OGLĄDAJ. Prof. Waldemar Karpa i dr Adam Czarnecki gośćmi Moniki Suszek
Polska została oficjalnie zaproszona na szczyt G20 - do stołu, przy którym od lat zasiadają najpotężniejsze gospodarki świata. W środę poinformował o tym sekretarz stanu USA Marco Rubio. Amerykański polityk powiedział, że "Polska zajmie należne jej miejsce".
Zdaniem prof. Waldemara Karpy z Katedry Ekonomii w Akademii Leona Koźmińskiego "z punktu widzenia soft poweru, jest to historyczny moment". - To wielkie osiągnięcie. Oczywiście to się nie zadziało samo z siebie. Ważne są relacje, które mamy ze Stanami Zjednoczonymi, a także to, że USA będą teraz gospodarzem szczytu, który odbędzie się w Miami. Natomiast to, że zaproszono nas do tego stołu, to efekt naszej ciężkiej pracy - naszego narodu, naszego państwa - powiedział gość radiowej Trójki.
Polska na G20. "Potrafiliśmy skorzystać z dziejowej szansy"
Wskazał również, że Polska potrafiła skorzystać z dziejowej szansy, z transformacji systemowej. Jego zdaniem ważne było między innymi to, w jaki sposób poprzednie rządy "przygotowały nasze wejście do Unii Europejskiej, ale także do OECD". - Mieliśmy dosyć poważne strategie rozwojowe, które umieliśmy wprowadzić w życie. I to dzisiaj procentuje. Bo rzeczywiście staliśmy się państwem rozwiniętym, które zaczyna się liczyć na arenie międzynarodowej. Niewątpliwie jest to sukces - ocenił prof. Karpa.
Dr Adam Czarnecki z instytutu badawczego ARC Rynek i Opinia zwrócił z kolei uwagę, że "o tym, że będzie ogłoszone to wejście do 20 najbogatszych krajów świata, mówiło się już od kilku tygodni". - Postanowiliśmy sprawdzić, co sądzą na ten temat Polacy. Pytaliśmy ich, gdzie pozycjonują nasz kraj. Okazuje się, że bardzo niewielu Polaków widzi nas w tej pierwszej dwudziestce. Ciągle uważamy się za średniaków, którzy są na dorobku - powiedział.
- Pytaliśmy też o to, czy Polska powinna pomagać biedniejszym państwom, czy to raczej bogatsi powinni pomagać nam. I ciągle zdecydowana większość twierdzi, że to nam powinni pomagać bogatsi. W powszechnej świadomości ciągle jednak nie jesteśmy zasobnym krajem. Zmiana gospodarcza poszła szybciej niż zmiana mentalna, zmiana postrzegania samych siebie. Ale zazwyczaj tak właśnie jest i w tych badaniach to widać - dodał dr Adam Czarnecki.
- Kto stanie na czele Nowej Lewicy? "Wyrachowany, zimny i skuteczny gracz"
- Wizyta Tuska w Berlinie. "Dla opozycji każda kwota będzie za niska"
- Afera posłanki Kurowskiej. Onet ujawnia zrzut ekranu z e-maila do Tomasza Mraza
Źródło: Trójka
Prowadząca: Monika Suszek
Opracowanie: Robert Bartosewicz