Anna Dymna czyta "Stryjeńską"

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Anna Dymna czyta "Stryjeńską"
Anna Dymna w studiu Trójki prezentuje okładkę czytanej powieści Foto: K. Goleniewska/ PR3

Wyjątkowa opowieść reporterska Angeliki Kuźniak gości na antenie Programu 3 od poniedziałku do piątku o godz. 11.50.

Kraków początku XX wieku, czasu pierwszej wojny, w dniu odzyskania przez Polskę niepodległości, międzywojenny i pod okupacją, Zakopane, Monachium, Paryż, Szwajcaria czyli Europa dźwigająca się po II wojnie – to ramy czasoprzestrzenne opowieści Angeliki Kuźniak. Bohaterką jej kolejnej książki (wcześniej pisała o Marlenie Dietrich i Papuszy) jest Zofia z Lubańskich Stryjeńska. Malarka, scenografka, graficzka.  Urodziła się pod koniec XIX wieku (w 1891 choć sama podawała rok późniejszy) w Krakowie. Zmarła w Genewie w 1976 – zapomniana - można uznać - jeżeli weźmie się pod uwagę wielkość i zakres jej artystycznego dorobku. Książka Angeliki Kuźniak jest drugą po dużej wystawie w Muzeum Narodowym w Krakowie (2008) próbą przywrócenia jej naszej pamięci. Jest – naturalnie – obecna w historii sztuki, była doceniana przez krytykę. Angelika Kuźniak pokazuje kobietę, to prawda o dużym talencie, ekscentryczną (któż to widział, by na początku XX w. kobieta studiowała na artystycznej uczelni!), ale pragnącą nade wszystko miłości, kobietę, która nie potrafiła w efekcie pogodzić roli artystki z rolą żony, matki, pracy zawodowej (musiała zarabiać) z podtrzymywaniem więzi rodzinnych.

Księżniczka, sztuka i Facebook, czyli opowieść o Zofii Stryjeńskiej>>>

"Stryjeńska" nie jest więc wyłącznie książką z zakresu historii sztuki, choć zdaje nam relację z kolejnych etapów jej twórczości, przywołuje tytuły dzieł i okoliczności ich powstania oraz relacje świadków, oceny krytyków. Poznajemy artystkę współtworzącą "styl narodowy", art deco w aurze mitów słowiańskich i w barwach ludowych. Angelika Kuźniak jest "rasową" reportażystką. Pierwszeństwo daje faktom (recenzje, wspomnienia, zapiski bohaterki). Sama ukrywa się za kompozycją zdobytego materiału.

Nie jest łatwo z taką książką zmierzyć się w dźwięku. Tylko literatura zwana piękną stwarza aktorom przestrzeń, w której mogą swobodnie korzystać z walorów swoich talentów. Kolejny raz jednak zaryzykowaliśmy. Po raz pierwszy natomiast po latach zdecydowaliśmy się (logistyka!) zaprosić Annę Dymną do pracy nad naszym "serialem". Sięgnęliśmy po kompozycje teatralne i filmowe Jana Duszyńskiego. Efekt, jak zwykle, ocenią Państwo.

Zapraszamy:

Baszka Marcinik oraz ekipa w składzie: Renata Szewczak (nagranie), Janusz Deblessem (montaż słowno-muzyczny) i Mateusz Patyk (edycja odcinków).

Książkę w serii Biografie opublikowało Wyd. Czarne.


 

Polecane