Zakaz wjazdu do Rosji. Bogdan Borusewicz nie pojedzie na pogrzeb Borysa Niemcowa
2015-03-02, 19:03 | aktualizacja 2015-03-03, 19:03
Decyzja Moskwy podzieliła polityków. Goście "Pulsu Trójki" komentowali odmowę wpuszczenia Bogdana Borusewicza na terytorium Rosji. Marszałek Senatu miał we wtorek wziąć udział w pogrzebie Borysa Niemcowa.
Posłuchaj
Łukasz Abgarowicz z Platformy Obywatelskiej przekonywał w radiowej Trójce, że trudno było sobie wyobrazić lepszego szefa polskiej delegacji niż Bogdan Borusewicz. - Marszałek Borusewicz jest nie tylko trzecią osobą w państwie, ale pewną ikoną przemian demokratycznych w Polsce. Jest również osobą, która, stojąc na czele Senatu, próbowała budować dialog pomiędzy społeczeństwem polskim i rosyjskim - zaznaczył.
Ambasada rosyjska twierdzi, że niewpuszczenie marszałka Borusewicza to odpowiedź na europejskie sankcje wobec Rosji. Chodzi o to, że na liście osób niepożądanych w Europie jest Walentina Matwijenko, przewodnicząca rosyjskiej Rady Federacji, czyli odpowiednika naszego Senatu. - To jest uproszczone tłumaczenie. Moim zdaniem odmowa wjazdu właśnie marszałkowi Borusewiczowi jest symboliczna - mówił senator PO.
Mateusz Piskorski z partii "Zmiana" uważa, że Bogdan Borusewicz dawał pewne argumenty stronie rosyjskiej do podjęcia takiej decyzji. - Ja sobie przypominam bardzo mało dyplomatyczne wypowiedzi pana marszałka dotyczące Rosji po rozpoczęciu kryzysu na Ukrainie. Także ostatnie Forum Regionów Polska-Rosja zostało odwołane z inicjatywy marszałka Borusewicza - powiedział.
- W moim przekonaniu jest to symetryczna odpowiedź, zgodna z protokołem dyplomatycznym. Zgodna z zasadami funkcjonowania dyplomacji. Skoro przewodnicząca Rady Federacji ma zakaz wjazdu do Polski, to tym samym Rosja może sobie pozwolić na takie retorsje - zaznaczył gość radiowej Trójki.
Więcej interesujących dyskusji znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
Zdaniem Piskorskiego wysyłanie oficjalnej delegacji rządowej na pogrzeb Borysa Niemcowa jest "niepotrzebną manifestacją polityczną". - Jestem przekonany, że Niemcow był znaczącym politykiem opozycyjnym, był znacząca postacią w latach '90, ale aktualnie nie widzę potrzeby, by oficjalna delegacja rządowa jakiegokolwiek państwa jeździła na jego pogrzeb - podkreślił.
Goście "Pulsu Trójki" mówili także m.in. o sytuacji na wschodzie Ukrainy oraz zaangażowaniu Polski w konflikt ukraiński.
***
Tytuł audycji: Puls Trójki
Prowadził: Marcin Zaborski
Goście: Łukasz Abgarowicz (PO), Mateusz Piskorski (partia "Zmiana")
Data emisji: 02.03.2015
Godzina emisji: 17.45
(aj/iwo)