Jaka jest prawda o polskim patriotyzmie?
2014-03-11, 14:03 | aktualizacja 2014-03-12, 11:03
Na pytanie o osobistą gotowość do poświęcania dla kraju życia lub zdrowia, 21 proc. badanych Polaków odpowiedziało: "zdecydowanie nie". 28 proc. respondentów stwierdziło, że "raczej nie". "Zdecydowanie" gotowych poświęcić się ojczyźnie jest tylko 17 proc., wynika z sondażu przeprowadzonego przez MillwardBrown SA po rosyjskiej zapowiedzi interwencji na Krymie i w Ukrainie.
Posłuchaj
- Pojedyncze pytanie zadane w sondażu nie daje odpowiedzi na pytanie, co naprawdę myślimy. Gdyby zapytać czy jesteśmy gotowi poświęcić się dla najbliższych odpowiedzi byłyby zapewne inne, a w sytuacji konfliktu zbrojnego często poświęcić się dla najbliższych znaczy poświęcić się dla ojczyzny - uważa prof. Mikołaj Cześnik, politolog Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej. Jak dodaje wynik badania nie jest zaskakujący. - Przez ostatnie 20 lat byliśmy przekonywani przez elity polityczne i intelektualne, że o to historia się skończyła, że demokracja liberalna zatriumfowała. Wydarzenia, do których dochodziło także w Europie pokazały, że to mylna teza - konstatuje gość Kuby Strzyczkowskiego.
Publicystka Halina Bortnowska przestrzega przed wyciąganiem zbyt daleko idących wniosków z badania. - Gdyby mnie zapytano czy jestem gotowa się poświęcić dla kraju, to powiedziałabym, że nie wiem. Na takie pytanie zadawane przez rzeczywistość zwykle odpowiada się inaczej, niż gdy ktoś nas pyta w ankiecie - przekonuje.
Więcej dyskusji z cyklu "Za, a nawet przeciw" znajdą Państwo tutaj >>>
Podobne sondaż ocenia prof. Antoni Dudek, historyk i politolog. - To są pytania, na które człowiek nie wie jak odpowiedzieć, bo nie był w takiej sytuacji - mówi, przyznając, że obecnie mamy do czynienia z pewnym kryzysem, jeśli chodzi o identyfikację narodową, państwową.
Dr Robert Sobiech, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego zwraca uwagę, że jeśli tylko przez pryzmat statystyki będziemy mówili o patriotyzmie to jesteśmy na manowcach. W czasie Powstania Warszawskiego w stolicy mieszkało około miliona osób, 50 tys. było zaangażowanych bezpośrednio w walkę. Co to tam mówi? - pyta gość "Za, a nawet przeciw". Jednocześnie dodaje, że Polacy są na szarym europejskim końcu, jeśli chodzi o zaangażowanie w działalność społeczną, tak ważną dla państwa w czasie pokoju. Odnosząc się do Powstania Warszawskiego prof. Mikołaj Cześnik podkreśla, że powstańcy nie marzyli o śmierci na barykadach czy w kanałach, ale o byciu inżynierami. - Dramatyczna sytuacja zmusiła ich do dokonania innego wyboru - mówi.
W audycji z udziałem słuchaczy wypowiadali się również m.in. Jacek Kucharczyk (prezes Instytuty Spraw Publicznych) i Dariusz Karłowicz (filozof).
Komentarze do audycji można dodawać na naszym profilu na Facebooku Trójka - Program 3 Polskiego Radia
Audycji "Za, a nawet przeciw" można słuchać od poniedziałku do czwartku w samo południe. Zapraszamy!
(gs/tj)