Podatnik nie może być karany za działania zgodne z prawem

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Podatnik nie może być karany za działania zgodne z prawem
Foto: Glow Images/East News

- Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że z ustawy zasadniczej nie można wywodzić nakazu płacenia podatków w maksymalnej wysokości. Można zatem podejmować legalne działania, które prowadzą do zapłaty tego podatku w wysokości optymalnej - mówi Piotr Gryska, wiceprezes Rządowego Centrum Legislacji.

Posłuchaj

Podatnik nie może być karany za działania zgodne z prawem (Za, a nawet przeciw/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Ministerstwo Finansów planuje nowelizację ordynacji podatkowej. Nowością, która budzi najwięcej zastrzeżeń, jest klauzula dotycząca walki z unikaniem opodatkowania. Przesłanie przepisu jest jasne: kto prowadzi biznes i zawiera transakcje mające na celu unikanie podatków bądź płacenie niższych, musi liczyć się z interwencją i karą w postaci zwrotu podatku powiększonego o 30 procent jego wartości. Problem w tym, że ścigane i karane będą działania legalne, a uruchomienie klauzuli będzie zależało od oceny urzędnika.

- Klauzula formalnie obejmie wszystkich podatników, natomiast w praktyce dotyczyć będzie dużych podmiotów, które stosują sztuczne konstrukcje, mające na celu uniknięcie opodatkowania, gdyż tylko takie podmioty tego typu konstrukcje stosują - mówi Cezary Krysiak, dyrektor w departamencie polityki podatkowej Ministerstwa Finansów. Rozmówca Kuby Strzyczkowskiego zaznacza, że każdy ma konstytucyjne prawo do minimalizowania opodatkowania, w 2004 roku stwierdził to Trybunał Konstytucyjny. - Trybunał nie zakwestionował wtedy samej klauzuli, ale sposób jej wprowadzenia. Ocenił, że zaproponowane przepisy nie spełniały standardów konstytucyjnych - dodaje Cezary Krysiak, który zapewnia, że w tym roku takiego konfliktu nie będzie.

- Proponowane zmiany oceniliśmy negatywnie. Wynika to w dużej mierze z faktu, że taka próba już była wcześniej, właśnie dziesięć lat temu - mówi Piotr Gryska, wiceprezes Rządowego Centrum Legislacji. - W 2009 roku rząd w prowadził dwuetapowy model przyjmowania ustaw. W pierwszym kroku chodzi o założenia do projektu ustawy, czyli opisane zamiary, które mają zostać wprowadzone do porządku prawnego. Następnie, na podstawie tak przyjętego dokumentu opisowego, Rządowe Centrum Legislacji we współpracy z organem wnioskującym - w tym przypadku ministrem finansów - będzie formułować przepisy, które realizują te założenia. Dziś rozmawiamy o pomyśle, nie mamy propozycji sformułowania normy prawnej. Uwzględniając wytyczne Trybunału Konstytucyjnego, stworzenie takiej normy będzie trudne, o ile nie niemożliwe - wyjaśnia Piotr Gryska.

W audycji z udziałem słuchaczy wypowiedzieli się również: Jacek Czarnecki ze Stowarzyszenia Podatników w Polsce, prof. Krzysztof Rybiński z Akademii Finansów i Biznesu Vistula, Beata Szydło z Prawa i Sprawiedliwości oraz Bartosz Chochołowski z portalu Money.pl.

(mk)

Polecane