Filipinki - pierwszy polski girlsband
2013-12-07, 18:12 | aktualizacja 2013-12-07, 18:12
Pięć utalentowanych dziewczyn stworzyło zespół, który zawładnął sceną muzyczną na początku lat 60. O Filipinkach rozmawialiśmy z członkinią grupy, Iwoną Racz-Szczygielską, i jej synem, pisarzem i dziennikarzem Marcinem Szczygielskim, który wydał właśnie historię zespołu pt. "Filipinki - to my!".
Posłuchaj
- Kiedy zorientowałyśmy się, że zyskujemy popularność? Chyba po zarejestrowaniu pierwszych utworów w studiu. W styczniu 1963 roku nagrałyśmy kilka piosenek. Zaczęło je puszczać radio. Wtedy zdałyśmy sobie sprawę, że ta muzyka zaczyna się podobać. Byłyśmy tym zdumione - opowiada Iwona Racz-Szczygielska, gość audycji "Trójkowy wehikuł czasu" .
Zespół Wokalny Technikum Handlowego w Szczecinie powstał jesienią 1959 roku. Pierwotnie miał po prostu uświetnić akademię z okazji piętnastolecia placówki, do czego szykował się przez kilka miesięcy.
Ale ponieważ wybrane uczennice okazały się bardzo zdolne, a nauczyciel śpiewu - ambitny, wkrótce Zespół Wokalny Technikum Handlowego w Szczecinie zaczął być znany poza szkołą, a jego pierwsze nagrania radiowe zdobyły zadziwiającą popularność. W 1963 roku zespół zaczął szukać dla siebie lepszej nazwy, a ponieważ jego członkinie były czytelniczkami pewnego czasopisma dla dziewcząt, napisały do redakcji "Filipinki", czy nie podzieliłaby się z nimi swoim imieniem.
Przez 15 lat istnienia Filipinki sprzedały zapewne ponad milion płyt (część z nich to wydawnictwa pirackie, których nakładu nie sposób policzyć). Ich nagrania brzmią dziś bardzo stylowo, a na przełomie lat 60. i 70. słychać w nich "pazur", wynikły z fascynacji wokalistek rhythm&bluesem oraz jazzem. Tyle że, dwudziestokilkuletnie, uchodziły już wtedy za "seniorki estrady", stary zespół, wywodzący się jeszcze sprzed bigbitu…
Historię Filipinek opisał Marcin Szczygielski. - Gdyby próbował to robić człowiek, który nie jest związany z zespołem osobiście i rodzinnie, to byłoby to dużo trudniejsze zadanie. Same Filipinki pomagały mi w pracy, od członkiń zespołu wydobyłem dużo materiałów. Każda z nich zachowała coś innego i z tego zrobił się taki fundament, na którym zacząłem budować tę książkę. To była dla mnie pasjonująca przygoda - powiedział Szczygielski.
Dziś nadaliśmy następujące piosenki (wszystkie – po raz pierwszy w Wehikule):
1. Filipinki: Bal arlekina (1964) 3’09”
2. Filipinki: Sto przyrzeczeń (Pity pity z repertuaru Paula Anki i Billy’ego Cafaro) (1962) 2’05”
3. Filipinki: Dzieci Pireusu (1963) 2’49”
4. Filipinki: Walentyna Twist (1963) 2’31”
5. Filipinki: Szczęśliwi we dwoje (Happy Together z repertuaru The Turtles) (1968) 2’47”
6. Filipinki: Dziwny gość (Bull Dog z repertuaru Shangri-Las) (1968) 2’09”
7. Filipinki: On jest tu (1970) 3’01” (niestety zmieścił się jedynie krótki fragment – w całości nadamy ten utwór niebawem…)
Na "Trójkowy wehikuł czasu" w każdą sobotę o 15.05 zapraszają Agnieszka Obszańska i Jerzy Sosnowski.
(mp)