Naukowcy CERN na tropie ciemnej materii

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail

To największe laboratorium w Europie, potężny kompleks, w którym jest Wielki Zderzacz Hadronów. Wysłannik Polskiego Radia był w CERN-ie i opowiedział o wyprawie w "Raporcie o stanie świata". - Jeśli przestaniemy zadawać fundamentalne pytania o naturę wszechświata to przestaniemy być ludźmi - przypomina szef CERN Rolf Heuer.

Posłuchaj

Naukowcy CERN na tropie ciemnej materii (Raport o stanie świata/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Kompleks znajduje się częściowo na terenie Szwajcarii, a częściowo we Francji. Naukowcy próbują odpowiedzieć tam na najbardziej palące pytania fizyki, natury, wszechświata. - Mieliśmy szansę obejrzeć to gigantyczne urządzeniem, czyli Wielki Zderzacz Hadronów. To akcelerator, który służy do poszukiwania nieznanych nauce cząstek. To urządzenie odkryło m.in. tajemniczą cząstkę Higgsa - opowiada w programie Dariusza Rosiaka Rafał Motriuk
Naukowcy spotykają się, co rano, w kantynie CERN-u, żeby w wielu językach porozmawiać o fizyce, swoje rozmowy kontynuują także wieczorem, po zakończeniu pracy. James Gillies - rzecznik laboratorium - mówi, że w tej chwili Zderzacz jest wyłączony, bo potrzebuje przeglądu - Działał przez trzy lata i zgodnie z planem osiągnął tylko połowę mocy - dodaje.

Więcej komentarzy do bieżącej sytuacji na świecie znajdziesz na podstronach audycji "Raport o stanie świata" oraz "Trzy strony świata" .

- W sprawie cząstki Higgsa mamy jeszcze sporo do zrobienia - mówi Gillies - Znaleźliśmy ją, ale musimy się dokładnie dowiedzieć, jakie ma parametry, dzięki temu możemy otrzymać nowe informacje o wszechświecie. Druga sprawa to  tzw. ciemna masa i ciemna energia, które prawdopodobnie stanowią 95 proc. wszechświata. My ich na razie nie widzimy, ale dzięki akceleratorowi może kiedyś zobaczymy - dodaje rzecznik.

Szefową rady naukowej CERN jest prof. Agnieszka Zalewska. - W środku przyspieszamy protony,  czyli cząstki z których jesteśmy zbudowani. One są wszędzie, my je izolujemy i wpuszczamy do akceleratora,  strumienie protonów pędzą w nim z prędkością światła - opowiada prof. Zalewska. Naukowcy kierują te strumienie poruszające się na przeciwnych kierunkach na jeden tor i następuje zderzenie. Dla fizyków ważne są efekty tych zderzeń, rejestrowane przez cztery detektory. To wszystko jest zapisywane przez 10 tys. komputerów, które zapisują 3 petabajty danych rocznie. Tyle danych to odpowiednik tysiąca lat filmów zapisanych na płytach dvd.

Wśród tematów poruszonych w audycji znalazły się także:

- Szkocja debatuje na temat przyszłej niepodległości.

- Ukraińskie marzenie o Europie pryska w Wilnie. Co dalej z Partnerstwem Wschodnim?

- Katar traktuje pracowników przygotowujących mundial 2022 jak niewolników. FIFA nie zamierza zmieniać miejsca organizacji finałów.

Do słuchania audycji  "Raport o stanie świata" zapraszamy w każdą sobotę po godzinie 14.00.

(mp)

Polecane