Reklama

reklama

Co wyniknie z obecnego konfliktu amerykańsko-irańskiego?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Co wyniknie z obecnego konfliktu amerykańsko-irańskiego?
Miejsce katastrofy samolotu ukraińskich linii lotniczych, w której zginęło 176 osób. Foto: PAP/EPA/ABEDIN TAHERKENAREH

Szef sił powietrznych Gwardii Rewolucyjnej w Iranie wziął na siebie winę za zestrzelenie ukraińskiego samolotu. Władze Iranu potwierdziły wcześniejsze informacje wywiadów Kanady i Stanów Zjednoczonych, że maszyna, która rozbiła się środę w Teheranie, została zestrzelona. W katastrofie zginęło 176 osób, głównie Irańczyków, Kanadyjczyków i Ukraińców.

Posłuchaj

Wokół konfliktu na Bliskim Wschodzie (Raport o stanie świata/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Na konferencji prasowej w Teheranie generał Amirali Hadżizadeh przyznał, że wojsko od pierwszych minut po katastrofie wiedziało, iż samolot nie miał problemów technicznych, ale został omyłkowo zestrzelony. Maszynę strąciła jedna z rakiet, która eksplodowała w powietrzu, tuż obok ukraińskiego Boeinga.

Generał tłumaczył, że operator wyrzutni rakiet przeciwlotniczych działał pod ogromną presją, bo kilka godzin wcześniej Iran bombardował amerykańskie cele w Iraku. – Taki jest koszt podgrzewania atmosfery w regionie przez Stany Zjednoczone. Tamtej nocy byliśmy przygotowani na konflikt na pełną skalę. Nasz operator błędnie zidentyfikował samolot jako nadlatujący pocisk balistyczny – mówił irański dowódca. Generał powiedział też, że cywilna komisja śledcza w Iranie nie kłamała w sprawie przyczyn katastrofy, bo nie miała wcześniej informacji o zestrzeleniu. Generał Hadżizadeh przeprosił za strącenie samolotu i oświadczył, że wojsko bierze winę na siebie.

Najwyższy przywódca duchowy Iranu wezwał do przeprowadzenia drobiazgowego śledztwa i do usunięcia wszystkich przyczyn, które doprowadziły do pomyłki, aby tragedia się nie powtórzyła.

Prezydent Ukrainy wezwał władze Iranu do ukarania wszystkich, którzy przyczynili się do katastrofy. Władze ukraińskich linii lotniczych oświadczyły z kolei, że od początku wiedziały, iż ich piloci nie popełnili żadnego błędu. Oskarżyli natomiast irańskie władze, że te postąpiły lekkomyślnie, bo nie zamknęły lotniska w Teheranie dla ruchu lotniczego po ostrzałach baz USA.

Do tragedii doszło w czasie eskalacji napięcia między Iranem a Stanami Zjednoczonymi. Tydzień temu amerykański dron zabił przebywającego w Iraku najważniejszego irańskiego dowódcę – generała Ghassema Sulejmaniego. Kilka godzin przed katastrofą samolotu Iran ostrzelał w odpowiedzi rakietami amerykańskie bazy w Iraku.

– Wydaje mi się, że kluczowa była sekwencja irańskich działań. Gdy wydarzyła się katastrofa, resort spraw zagranicznych dość szybko wyraził zgodę na przybycie ukraińskiej komisji badającej wypadki lotniczej. Kiedy okazało się, że międzynarodowi śledczy przybywają do Iranu, a dodatkowo pojawiły się filmiki w internecie, pokazujące wystrzelenie rakiety, było zbyt późno na zaprzeczania – mówi dr Łukasz Fyderek z Instytutu Bliskiego i Dalekiego Wschodu Uniwersytetu Jagiellońskiego. 

Zapraszamy do wysłuchania audycji, w której również:

  • Rosja i Turcja inaugurują otwarcie Tureckiego Potoku. Białoruś bez rosyjskiej ropy, Ukraina zawiera porozumienie gazowe z Rosją. Czy Putin wygrywa na rynku paliw?
  • Książę Harry i księżna Meghan chcą żyć poza rodziną królewską. Czy monarchii grozi kolejny kryzys?
  • Opozycja w Wenezueli znów walczy z rządem Maduro. Dlaczego, mimo wsparcia społecznego i presji międzynarodowej, nie udaje jej się przejąc władzy w kraju?

***

Tytuł audycji: Raport o stanie świata 
Prowadzi: 
Dariusz Rosiak
Autor materiału dodatkowego: Adam Dąbrowski 
Goście: dr Łukasz Fyderek (Instytut Bliskiego i Dalekiego Wschodu, Uniwersytet Jagielloński), Jarosław Guzy (Polska Agencja Prasowa), Lech Miodek (publicysta, były dyplomata w krajach Ameryki Południowej)
Data emisji: 11.01.2020
Godzina emisji: 15.08

kw/IAR/gs/mk

Polecane