Korupcja w MSZ? Sikorski: podejrzana pracownica straci pracę
Szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych poinformował, że wszystkie przetargi, przy których pracowała kobieta zostaną skontrolowane.
Radosław Sikorski
Foto: PR
Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA) zatrzymało we wtorek 18 osób podejrzewanych o korupcję. Ma to związek z prowadzonym przez stołeczną prokuraturę apelacyjną śledztwem dotyczącym zamówień na zakup sprzętu i usług teleinformatycznych przez Centrum Projektów Informatycznych byłego MSWiA oraz KGP. Wśród zatrzymanych jest Naczelniczka Wydziału Zamówień Publicznych w Biurze Dyrektora Generalnego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
AKTUALIZACJA: Podejrzana pracownica straciła stanowisko >>>
Rekonstrukcja rządu. Sikorski: to będzie nowe rozdanie>>>
Gość audycji "Salon polityczny Trójki" szef MSZ Radosław Sikorski zapytany czy resort, którym kieruje jest dotknięty rakiem korupcji, odpowiedział, że "niestety chyba tak". Dodał, że zatrzymana przez CBA z powodu podejrzenia korupcji naczelniczka zostanie jeszcze w środę wydalona ze służby dyplomatycznej. Jak zaznaczył, straciła ona "nieposzlakowaną opinię". - Zostaną też sprawdzone wszystkie przetargi, jakich się dotknęła - powiedział.
Minister podkreślił w radiowej Trójce, że działania resortu w czasie polskiej prezydencji w Unii Europejskiej zostały pozytywnie ocenione przez Najwyższą Izbę Kontroli. - Czyli mamy przypadek, w którym wszystkie procedury przetargowe są prawidłowe, a jednak jest oszustwo, chyba - ocenił. Sikorski zapowiedział zdecydowaną walkę z korupcją i współpracę z CBA.
Wysłuchaj całej audycji!
Rozmawiał Marcin Zaborski.