PiS przed PO. "Ludzie wstydzą się Platformy"
2013-07-17, 18:07 | aktualizacja 2013-07-17, 19:07
- Sondaże pokazują pewną tendencję - Platforma Obywatelska przerywa, pikuje - mówił w Trójce Bartosz Kownacki, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Posłuchaj
Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w środę, do Sejmu weszłyby cztery partie. PiS otrzymałby 40 proc. głosów, a PO - 34 proc. - wynika z sondażu TNS Polska dla "Wiadomości" TVP1. Do Sejmu z 13-procentowym poparciem weszłoby SLD, a 6 proc. otrzymałby Ruch Palikota. Według badania TNS obecny koalicjant, PSL, nie przekroczyłby progu wyborczego. Poparcie dla tej partii wynosi zaledwie 2 proc. Podobnie jest w przypadku Solidarnej Polski. Na 1-procentowe poparcie mogą liczyć Nowa Prawica i PJN.
Bartosz Kownacki mówił w "Pulsie Trójki", że ostatnie wyniki sondażów pokazują to, że Platforma Obywatelska na dobre straciła pozycję lidera. - Nigdy nie przykładam nadzwyczajnej wagi do sondaży, bo one raz są lepsze, raz są gorsze. Natomiast sondaże pokazują pewną tendencję - Platforma dzisiaj przegrywa. Czasami zbliża się nawet do trzeciego miejsca w tych sondażach, czyli SLD ją dogania. Może być tak, że to będą dwie równorzędne siły, a liderem z dużą przewagą nad pozostałymi partiami będzie PiS. Obecnie ludzie wstydzą się tego, że głosowali na PO - zaznaczył poseł PiS.
Michał Szczerba z PO podkreślił, że 34 proc. dla Platformy, to nie jest zły wynik. - My reprezentujemy linię dobrej kontynuacji, linię reform, linię wzmacniania polskiej pozycji w Unii Europejskiej. 34 procent po sześciu latach trudnych rządów, także w okresie recesji gospodarczej w UE, to nie jest zły wynik. To pokazuje, że Platforma Obywatelska ma stały elektorat, który mimo niesprzyjających okoliczności pozwala nam mieć tę pewność, że Polacy nas wspierają - mówił w Trójce polityk PO.
Rozmawiał Damian Kwiek.
(aj)