Trójka|Salon polityczny Trójki
Palikot: Arabski zostanie ambasadorem, bo jest kolegą Tuska
2013-03-22, 08:03 | aktualizacja 2016-11-29, 11:11
Janusz Palikot, lider Ruchu Palikota, stwierdził w radiowej Trójce , że prezydent Bronisław Komorowski na pewno podpisze nominację ambasadorską dla Tomasza Arabskiego.
Posłuchaj
Lider Ruchu Palikota przekonywał, że nominacja Tomasza Arabskiego na ambasadora w Hiszpanii nie ma nic wspólnego z jego kwalifikacjami. Według gościa Trójki, to relacje osobiste z Donaldem Tuskiem wpłynęły na taką decyzję i jest to niejako "koleżeński gest" premiera.
Janusz Palikot odpiera również szereg zarzutów wobec Arabskiego.
- Nie potępiam Arabskiego i nie czynię go odpowiedzialnym za katastrofę smoleńską i inne błędy w kancelarii - stwierdził lider Ruchu Palikota. - Przeszkadzają mi jedynie jego związki z Opus Dei, do tego mógłbym się przyczepić - dodał Palikot.
Gość Trójki odniósł się także do expose ministra spraw zagranicznych - Radosława Sikorskiego. Zdaniem Palikota, było to przeciętne wystąpienie, ale bez wielkich błędów, dlatego politycy jego formacji zagłosują "za". Polityk stwierdził, że podczas debaty sejmowej minister spraw zagranicznych dopuścił się "błazenady i wazeliniarstwa" wobec premiera Donalda Tuska, meldując mu o "wykonaniu zadania". Dodał, że jest rozczarowany mało aktywną postawą polskiej dyplomacji, zwłaszcza przy ustalaniu budżetu Unii Europejskiej.
Janusz Palikot zapowiedział również, że jego partia złoży w przyszłym tygodniu w Sejmie projekt ustawy obniżającej do 16 lat wiek pozwalający na udział w wyborach. Zdaniem gościa Trójki posłuży to demokracji. - Jest bowiem coraz więcej wyborców w starszym wieku, a więc umożliwienie głosowania młodszym mogłoby to zrównoważyć - wyjaśnił.
Rozmawiał Marcin Zaborski.
mr