Bogdan Zdrojewski: nie oglądałem Oscarów

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Bogdan Zdrojewski: nie oglądałem Oscarów
Bogdan ZdrojewskiFoto: PRSA

- Tegoroczne Oscary nie przejdą do historii jako przełomowe dla filmu - powiedział w radiowej Trójce minister kultury Bogdan Zdrojewski.

Posłuchaj

Salon polityczny Trójki: Bogdan Zdrojewski
+
Dodaj do playlisty
+

Nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej wręczono w Hollywood. Tym razem zabrakło w polskich akcentów.  Oscara nie dostał nawet nominowany za zdjęcia do filmu "Lincoln" operator Janusz Kamiński.

Zdaniem Zdrojewskiego tegoroczna ceremonią wręczenia Oscarów pokazała, że ważna jest technologia, nowe techniki, animacja, oraz projekty realizowane w oparciu o porządną literaturę. - Jak wspominamy najważniejsze polskie filmy jak "Ziemia Obiecana", "Noce i Dnie", "Chłopi", to są zawsze  rzeczy oparte na dobrej literaturze - powiedział Zdrojewski. 

Przypomniał, że polskim filmom brakuje też szczęścia.  - Trafiały na bardzo silnych rywali  np. Bergmana i Kurosawy. Szczęście też musi nam nam dopisać, bo startujemy w grupie państw w których obowiązuje  inny język i rywalizacja jest naprawdę trudna - powiedział Zdrojewski.   

Zdaniem Zdrojewskiego na to by polski film dostał Oscara musi się złożyć kilka okoliczności. Wymienił dobry produkt, słabszych rywali oraz modę, która dyktuje w Los Angeles warunki dla nagród. - Bardzo często są to nagrody nieco polityczne. Wytwarza się presję na określone obrazy, które mają poszerzać tolerancję, albo być manifestem antywojennym - powiedział Zdrojewski. Podkreślił, że trafić w presje też nie jest łatwo. 

Zdrojewski nie wyklucza, że w taką presję polityczną może wpleść się film "Wałęsa" Andrzeja Wajdy. - Ze względu na nazwisko autora i bohatera wzbudzi zainteresowanie - powiedział Zdrojewski. 

Minister kultury z zainteresowaniem czeka też na film "Smoleńsk" Antoniego Krauzego. Ma jednak wątpliwości co do czasu realizacji filmu, "tak świeżej historii, bo to zawsze jest duże ryzyko".  Jego zdaniem film prawdopodobnie powstaje za szybko, bo nie mamy jeszcze dystansu do wydarzeń. - Są w środku debaty publicznej. Są przedmiotem licznych sporów. Głos reżysera w takich sporach może być niezwykle istotny. Czy będzie głosem, który nas usatysfakcjonuje również z punktu widzenia artystycznego? Tego nie wiem - powiedział Zdrojewski.

Zdrojewski: wrak tupolewa niedotykalny >>>

Rozmawiał Marcin Zaborski

Polecane