Budżet do zmiany? "Za wcześnie na spekulacje"

Zdaniem ministra skarbu Mikołaja Budzanowskiego słowo "recesja" jest za mocne na określenie obecnej kondycji gospodarczej Polski, ale sytuację trzeba obserwować.

Budżet do zmiany? "Za wcześnie na spekulacje"

Mikołaj Budzanowski

Foto: Polskie Radio

Mikołaj Budzanowski w Salonie politycznym Trójki
+
Dodaj do playlisty
+

W trzecim kwartale, w porównaniu z tym samym czasem roku poprzedniego, polskie PKB wzrosło o 1,4 proc. - wynika z wstępnych szacunków GUS. W dotychczasowym projekcie ustawy budżetowej zapisano, że gospodarka wzrośnie w 2013 roku o 2,2 proc.
Gość "Salonu Politycznego Trójki" minister skarbu Mikołaj Budzanowski zaznaczył, że wszyscy oczekiwali, że pod koniec 2012 roku nastąpi spadek. - To są liczby, tu nie ma miejsca na spekulacje. To zostało wcześniej przewidziane przez ministra finansów Jacka Rostowskiego i analityków - wyjaśnił.
Jego zdaniem jest jednak za wcześnie, by mówić, że "recesja wali w nasze drzwi". Gość Trójki podkreślił, że rok 2013 będzie kluczowy. W opinii Budzanowskiego trzeba obserwować to, co się będzie działo w strefie euro i u naszych sąsiadów - Niemców.

Zapytany o to, czy ministerstwo skarbu przygotowane jest na ewentualną zmianę budżetu odpowiedział, że na razie nie ma takiej potrzeby.
Wysłuchaj całej audycji!

Rozmawiała Beata Michniewicz.