Liczy się rozkład środków, a nie każdy milion
2012-11-22, 16:11 | aktualizacja 2012-11-22, 16:11
- W unijnym budżecie nie chodzi tylko o liczby, ale przede wszystkim o jego podział i sposób późniejszego wydatkowania. Myślmy więc o tym, jak negocjować te zasady, a nie jedynie kwoty - podkreśla Agnieszka Łada (Instytut Spraw Publicznych).
Posłuchaj
W czwartek 22 listopada w Brukseli rozpocznie się spotkanie unijnych przywódców, gdzie spodziewana jest batalia o kształt unijnego budżetu na nadchodzące lata. Kołdra jest krótka, a ciągnących za nią - wielu. Komu i ile uda się wyciągnąć, i co to będzie oznaczało dla innych?
- Polsce chodzi o 300 miliardów złotych na politykę spójności, a pozostałe dziedziny kolejne 100. W pierwotnym projekcie Komisji Europejskiej propozycja dla Polski wynosiła prawie 480 mld, natomiast premier w swoim wystąpieniu mówił już tylko o 400, czym pokazał partnerom, że Polska jest skłonna do ustępstw - uważa dr Piotr Wawrzyk z Instytutu Europeistyki UW.
Jego zdaniem "przespaliśmy" początek negocjacji, zabrakło spotkania premiera z przedstawicielami partii politycznych obecnych w Sejmie i ustalenia kalendarza działań. - Przez to nie udało się zbudować sojuszu, na mocy którego polscy politycy przekonywaliby do naszych racji partnerów w innych krajach - podkreślił w "Magazynie Europejskim".
Posłuchaj innych audycji o tematyce europejskiej >>>
Agnieszka Łada (Instytut Spraw Publicznych) podkreśla, że nikt nie potrafi odpowiedzieć na pytanie czy Polska dostanie zakładane środki. - W Brukseli mówi się przede wszystkim o tym, że wszystkie kraje są zdeterminowane do osiągnięcia kompromisu. Parlament Europejski chce dużego budżetu i tu jest naszym sprzymierzeńcem. Najważniejsze są jednak zasady wydatkowania tych pieniędzy, bo nawet otrzymując 300 miliardów możemy nie mieć sposobu ich wykorzystania - podkreśliła.
Jakie znaczenie dla Polski mają propozycje brytyjskie? Czy Polska dobrze wykorzystuje środki unijne i jak można to ułatwić? Dowiesz się słuchając całej audycji, w której wypowiadali się także słuchacze Trójki i goście: Janusz Lewandowski, Komisarz Europejski ds. Budżetu i Programowania Finansowego. W audycji znalazł się także przegląd prasy europejskiej.