Trójka|Salon polityczny Trójki
Niewdrażanie eurodyrektyw: brakuje mobilizacji rządu
2012-10-24, 08:10 | aktualizacja 2016-11-29, 11:11
- Polska powinna świecić przykładem – mówił w "Salonie politycznym Trójki" Piotr Serafin, wiceminister spraw zagranicznych o wdrażaniu w Polsce dyrektyw UE.
Posłuchaj
W środę Komisja Europejska ujawni jakich kar będzie domagała się przed Trybunałem Sprawiedliwości w Luksemburgu dla krajów, które od lat ociągają się z wdrażaniem dyrektyw unijnych. „Specjalistą” w tej sprawie jest Polska, która jest na szarym końcu jeśli chodzie o przystosowywanie prawa.
Nieoficjalnie mówi się, że za każdy dzień zwłoki w sprawie dwóch konkretnych przepisów KE będzie chciała od Polski 160 tysięcy euro. Miesięcznie to ok. 20 milionów złotych. Taką karę musiałby ogłosić jednak Trybunał, a sprawy w nim potrafią trwać latami. I na to liczy wiceminister Serafin, który w rządzie odpowiada za sprawy europejskie. - Mam nadzieję, że zdążymy na czas wdrożyć te dyrektywy – powiedział, dodając że „zanim Polska będzie zobowiązana do wnoszenia takich opłat, musi zapaść wyrok w Trybunale Sprawiedliwości w Luksemburgu”. - Jesteśmy na dobrej drodze, by je wdrożyć, zanim Trybunał orzecze – zapewnił.
Piotr Serafin przyznał jednak, że podczas gdy – w jego opinii – „Polska powinna świecić przykładem” w tej kwestii, „brakuje mobilizacji”. – Rządu, ministrów, urzędników – mówił minister.
W „Salonie politycznym Trójki” była też mowa o budżecie UE na lata 2014-2020 i o „dziurze” w budżecie na 2012 rok.