Nepotyzm w PSL. "To jakieś przegięcie"

Anna Grodzka w Trójce

Dodaj do playlisty

Posłanka Ruchu Palikota powiedziała, że cechą przyszłego ministra rolnictwa Kalemby jest kierunek działania utrwalający status quo.  - A my chcemy zmiany, a nie kontynuacji. W wielu sprawach myślimy inaczej - dodała.

Grodzka przyznała, że jeśli chodzi o rolnictwo to Ruch Palikota nie ma ułożonego programu. Zapewniła jednak, że na pewno nie będzie w nim rozwiązań opartych na rodzinnym nepotyzmie, jaki od lat panuje w PSL.

Grodzka odniosła się do sprawy syna przyszłego ministra rolnictwa, który pracuje w  Agencji Rynku Rolnego. Według posłanki jest to konflikt interesów. - Z drugiej strony, jeśli ten człowiek od lat tam pracuje i nie było protekcji przy przyjmowaniu go do pracy to rzeczywiście jest to sytuacja trudna. Jednak pewne zasady w polityce obowiązują - dodała.

Grodzka uważa, że sprawa panów Kalembów jest rozdmuchana. - Tak naprawdę to chodzi o całą sieć powiązań, która jest gigantyczna jeśli chodzi o PSL w zatrudnianiu swoich członków rodziny, ale także przyjaciół, znajomych i członków partii po to żeby ta partia istniała - powiedziała.

Prezydent we wtorek wręczy nominację na stanowisko ministra rolnictwa Stanisławowi Kalembie. Uroczystość odbędzie się o godzinie 15:00 w pałacu prezydenckim

Anna Grodzka mówiła także zmianach które proponuje Ruch Palikota. Na jesień partia zapowiada wielką ofensywę pod hasłem naprawy państwa.

Rozmawiał Marcin Zaborski.

to