Mela Koteluk: urodziłam się i od razu słuchałam Kate Bush
2012-05-31, 12:05 | aktualizacja 2012-06-01, 18:06
- Zaczęłam śpiewać późno, w wieku 16 lat. Ale już wcześniej miałam skłonność do totalnego zakochiwania się w muzyce. To zostało mi do dziś - mówi Mela Koteluk. Koncert debiutantki już jutro w Trójce!
Posłuchaj
Zaczynała w chórkach u Scorpions i Gaby Kulki. Pisała też własne teksty, a przy pianinie rodziły się jej melodie. - Nie chciałam stwarzać sztucznego ciśnienia, żeby to wydać. Pozwoliłam sobie na naturalny bieg wypadków i w tym roku udało mi się wszystko zamknąć w gotową całość - mówi Mela Koteluk.
Śpiewanie na własny rcahunek to dla niej zupełnie inna odpowiedzialność. Koncert Meli Koteluk w Muzycznym Studiu Polskiego Radia im. Agnieszki Osieckiej jest już nagrany - będzie go można posłuchać na antenie w sobotę.
- Wykonaliśmy zawartość płyty "jeden do jednego". Oczywiście czasami nas nosiło w różne strony. Nie boimy się kombinowania, ale ono przyjdzie z czasem. Teraz potrzebujemy spotkania z publicznością i sprawdzenia, jak ten materiał będzie na żywo ewoluował - mówi Koteluk.
"Lista osobista" na antenie Trójki w każdą sobotę tuż po 19.00
usc