Mariusz Kamiński: droga Ziobry prowadzi donikąd
Platforma Obywatelska czuje już nasz oddech na karku – uważa były szef CBA, a teraz wiceszef PiS Mariusz Kamiński. Jego zdaniem Prawo i Sprawiedliwość wzmocnione członkami Solidarnej Polski już teraz pokonałoby PO.
Mariusz Kamiński
Foto: Polskie Radio
Mariusz Kamiński, były szef CBA i wiceprezes PiS przyznał w "Salonie politycznym Trójki”, że ostatnia uchwała Komitetu Politycznego Prawa i Sprawiedliwość PiS, wzywająca byłych polityków tej partii do powrotu, nie spotkała się z odzewem. – Nie było żadnej reakcji – oświadczył. Prawica Rzeczypospolitej Marka Jurka zdecydowała się na umowę z PiS, ale Kamiński przyznał, że jego partia oczekiwała lepszych efektów.
Wiceprezes PiS powiedział, że uchwałę wzywającą do powrotów wydano, bo tylko zjednoczona niepodzielona prawica może zwyciężyć z obecnym obozem rządzącym. - Sondaże wskazują duży wzrost notowań PiS-u. Platforma Obywatelska czuje już nasz oddech na karku. Każdy sondaż pokazuje, że różnica jest bardzo mała. Gdyby dodać do tego kilka procent poparcia dla ugrupowania Zbigniewa Ziobry, już byśmy wyprzedzili PO – oceniał polityk na antenie Trójki.
Mariusz Kamiński skrytykował też secesję Zbigniewa Ziobry z Prawa i Sprawiedliwości. Oświadczył, że droga Ziobry i jego współpracowników "prowadzi donikąd”. - Liczymy na to, że część polityków z tego ugrupowania opamięta się w imię wyższych spraw niż tylko małe interesy poszczególnych osób i ich przyszłych miejsc na listach wyborczych i wrócą do współpracy z PiS – oświadczył.
Polityk potępiał też język nienawiści, który w jego ocenie króluje ostatnio w polityce. Za osobę, która zapoczątkowała język pogardy uznał premiera Donalda Tuska i jego przemówienie o budowaniu karier na grobach ofiar smoleńskich.
Mariusz Kamiński skrytykował też dziennikarzy, którzy w jego ocenie czekają na agresywne wypowiedzi, "tak zwane mięso medialne”. Uważa, że dziennikarze nie powinni nagłaśniać cynicznych i wyrachowanych wypowiedzi, bo niektórzy mogą z tego uczynić metodę funkcjonowania w polityce. Jako negatywny przykład podał Janusza Palikota.
Audycji "Salon polityczny Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o 8.13. Zapraszamy.
agkm