Szykują kobietom niedźwiedzią przysługę
Agnieszka Kozłowska-Rajewicz (pełnomocniczka rządu do spraw równego traktowania): Wszelkie rozwiązania, które skracają czas pracy są niebezpieczne.
Agnieszka Kozłowska-Rajewicz w "Salonie politycznym Trójki",
Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, pełnomocniczka rządu do spraw równego traktowania powiedziała w "Salonie politycznym Trójki", że nie zgadza się z ministrem pracy Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem co do pomysłów, jak osłonić kobiety w reformie emerytalnej.
PSL uważa, że właściwe byłoby rozwiązanie, które uzależniałoby wiek emerytalny od liczby dzieci, które kobieta urodzi. Pełnomocniczka uważa, że skrócenie strażu to jest "niedźwiedzia przysługa" dla kobiet. - Kobiety, które rodzą dzieci mają często długie okresy nieskładkowe – zauważa. - Prawo wcześniejszego przejścia na emeryturę powoduje, że inaczej się patrzy na to, jak długo w ogóle kobieta może pracować. Zwiększa ryzyko wypadnięcia z rynku pracy krótko przed emeryturą – dodaje.
Pełnomocniczka ostrzega, że końcówka życia spędzona w biedzie to nie jest dobra perspektywa dla kobiet, tym bardziej, że często spędzają je samotnie. Uważa, że dobrym rozwiązaniem jest zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, bo zwiększa samodzielność ekonomiczną kobiet w wieku emerytalnym.
Agnieszka Kozłowska-Rajewicz oceniła też, że trzeba przyjrzeć się sprawie liczenia składek podczas urlopu wychowawczego, czy włączyć go do okresu składkowego. Obecnie w czasie, gdy kobieta jest na urlopie wychowawczym, to składka jest liczona, jak mówi Rajewicz od 60 procent płacy średniej. Jej zdaniem można sobie wyobrazić rozwiązania uwzględniające rzeczywistą płacę kobiet.
Uważa także, że większa część urlopów macierzyńskich niż do tej pory powinna podlegać wymianie, a kiedyś część urlopu może być obowiązkowo podzielona między kobietę i mężczyznę.
Audycji "Salon polityczny Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o 8.13. Zapraszamy.
agkm