"Drugie życie Lucii" to nie film o lesbijkach

- Dla mnie nie było ważne, czy ten związek był homoseksualny, czy heteroseksualny. Najważniejsze była równorzędna wymiana między bohaterkami - mówił Stefano Passeto, reżyser filmu "Drugie życie Lucii".

"Drugie życie Lucii" to nie film o lesbijkach

Foto: Fot.: materiały prasowe filmu "Drugie życie Lucii"

Rozmowa ze Stefano Pasetto w "Fajny film", 3.10.2011
+
Dodaj do playlisty
+

Bohaterkami filmu Stefana Passetto są Lucia (Sandra Ceccarelli) i Lea (Francesca Inaudi). Lucia ma poważne problemy ze zdrowiem, a w dodatku odkrywa, że mąż-lekarz (Cesar Bordon) ją zdradza. Ponieważ nie może dłużej pracować jako stewardessa, zaczyna udzielać lekcji gry na fortepianie. Jej pierwszą uczennicą zostaje Lea - młoda, energiczna, pełna życia i energii dziewczyna. Pewnego dnia obie stwierdzają, że chcą diametralnie zmienić swoje życie. Wierzą, że mogą to zrobić tylko w pięknej Patagonii.

- To, co Lea podarowuje Lucii, to jest tak naprawdę lustro, zupełnie inny sposób patrzenia na siebie samą. Pierwszy raz, kiedy się widzą, Lea pojawia się w drzwiach Lucii z lustrem w ręku, a rekcją Lucii jest skrzywienie się na widok własnej twarzy w odbiciu - mówił Stefano Passeto, który przyjechał do Polski specjalnie na uroczystą piątkową premierę "Drugiego życia Lucii".

Gość Ryszarda Jaźwińskiego wyjaśnił też, jakim kluczem dokonał wyboru scenerii do swojego filmu. - Potrzebowałem dwóch zupełnie różnych przestrzeni - jedna to klaustrofobiczna metropolia, druga przestrzeń zupełnie dzika i otwarta. Potrzebowałem miejsca dzikiego, a jednocześnie cichego i odkryłem, że taka jest Patagonia - mówił Passeto.

Do tej pory film miał premierę w kilku krajach europejskich i Ameryce Łacińskiej. - Muszę przyznać, że publiczność nawiązuje bardzo bliską relację z bohaterkami, film jest bardzo ciepło przyjmowany - powiedział reżyser.

 

 

Audycji "Fajny film" można słuchać od poniedziałku do czwartku o 10.30. 

(pg)