Minister Grabarczyk jest już nieco zmęczony
2011-08-29, 19:08 | aktualizacja 2011-08-29, 19:08
Joanna Mucha (PO): Minister nie ma wsparcia ze strony żadnej partii opozycyjnej, a na merytoryczną dyskusję jest cały czas otwarty.
Posłuchaj
Dziś dzień pod znakiem kolejnego wniosku o odwołanie ministra Cezarego Grabarczyka. W Sejmie trwała gorąca debata. Głosowania jutro.
Zdaniem Joanny Muchy z PO wniosek, który złożył PiS stanowi część kampanii wyborczej, ponieważ Cezary Grabarczyk ma na swoim kocie wiele sukcesów. Tymczasem to PiS zostawił wiele inwestycji drogowych niedokończonych i bardzo trudno było je prawnie rozwikłać. Kilka z nich udało się rozwiązać Cezaremu Grabarczykowi.
Poseł przyznała, że minister jest już nieco zmęczony całą sytuacją, tym bardziej, że nie ma wsparcia ze strony żadnej partii opozycyjnej, a na merytoryczną dyskusję jest cały czas otwarty.
Zdaniem Tomasza Dudzińskiego z PJN prawdopodobnie nie uda się odwołać ministra infrastruktury, co jest bardzo złym sygnałem. – Jeżeli PO w przyszłej kadencji będzie tworzyła rząd, to minister Grabarczyk, w nagrodę za bałagan na kolei czy fiasko programu dotyczącego budowania dróg ekspresowych i autostrad, nadal będzie zajmował to samo stanowisko - dodaje.
Aby dowiedzieć się więcej, posłuchaj całej rozmowy.
Audycji "Puls Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o 17:45.
(mz)