Trójka|Salon polityczny Trójki
Przyjaźń silniejsza od dyspozycji partyjnej
2011-07-13, 09:07 | aktualizacja 2016-11-29, 11:11
Joachim Brudziński (PiS): Decyzja w sprawie KRRiT pokazuje, że wzajemna lojalność Bronisława Komorowskiego i Jana Dworaka jest silniejsza od lojalności wobec premiera.
Posłuchaj
Joachim Brudziński (PiS) komentując wczorajszą decyzję prezydenta w sprawie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji podkreślił, że pokazuje ona, jak silne relacje łączą Bronisława Komorowskiego z Janem Dworakiem. - To Jan Dworak "obsługuje" imieniny Pani Prezydentowej w Ruskiej Budzie. Jeżeli Donald Tusk będzie chciał, żeby prezydent nie przyjął sprawozdania za rok, powinien się tam pojawić - stwierdził.
Dodał również, że ta decyzja świadczy o partyjnym charakterze KRRiT, w której zasiadają ludzie prezydenta i rządu. Brudziński wyraził również żal, że media nie zwracają uwagi na tego typu nieprawidłowości.
Wczoraj prezydent Bronisław Komorowski przyjął sprawozdanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za 2010 rok.
PiS poprze rządowy projekt w sprawie spreadów
Platforma i SLD porozumiały się co do regulacji w sprawie spreadów. Poseł PiS zapowiedział, że jego ugrupowanie poprze rządowe propozycje. Jednak według niego zostały one przedstawione za późno. -Jest to takie spóźnione bicie piany. O spreadach mówiono już dwa lata temu, co stało na przeszkodzie, aby ta regulacja została wówczas przyjęta? - pytał polityk.
Podkreślił, że nie może być tak, że w tak trudnych czasach banki próbują dodatkowo zarabiać na swoich kredytobiorcach poprzez stosowanie opłat za różnice kursowe między kupnem, a sprzedażą waluty. Dlatego należy zmienić prawo tak, aby uniemożliwić instytucjom finansowym narzucanie dodatkowych opłat. - Pozostawienie w rękach banków możliwości regulacji spreadów właściwie dowolnie jest czymś absurdalnym z punktu widzenia interesów konsumenta - podkreślił gość Trójki.
Audycji "Salon polityczny Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o godz. 8.13.
(pg/IAR)