33 lata PAH. "Pamiętamy o tych, którym nie mogliśmy pomóc"

Polska Akcja Humanitarna działa już od 33 lat. - Dzisiaj jesteśmy obecni w 10 krajach, przede wszystkim są to kraje Afryki, ale jest to również Ukraina, Jemen, Strefa Gazy, Liban i Zachodni Brzeg. 12 listopada otworzyliśmy biuro w Damaszku, wróciliśmy do Syrii - powiedział w Pulsie Trójki prezes PAH Maciej Bagiński. - Zawsze zostawiamy za sobą nie tylko tych, którym pomogliśmy, ale również tych, którym nie pomogliśmy. I to jest coś, co cały czas napędza nas - podkreśliła założycielka PAH Janina Ochojska.

33 lata PAH. "Pamiętamy o tych, którym nie mogliśmy pomóc"

PAH działa m.in. w Strefie Gazy, która jest doszczętnie zniszczona

Foto: AA/ABACA/Abaca/East News

Najważniejsze informacje w skrócie:

  • Polska Akcja Humanitarna obchodzi 33 lata istnienia
  • Organizacja działa obecnie w 10 krajach i zatrudnia prawie 500 osób
  • O historii, wyzwaniach i przyszłości PAH mówili w "Pulsie Trójki" Janina Ochojska i Maciej Bagiński

OGLĄDAJ. Janina Ochojska i Maciej Bagiński gośćmi Moniki Suszek

Polska Akcja Humanitarna, założona 26 grudnia 1992r. przez Janinę Ochojską w odpowiedzi na dramat oblężonego Sarajewa, obchodzi w tym roku 33 lata nieprzerwanej działalności. Dziś, gdy świat zmaga się kolejnymi kryzysami, PAH pozostaje na pierwszej linii, zapewniając dostęp do wody, żywności, schronienia i edukacji.

- Dzisiaj jesteśmy obecni w 10 krajach, przede wszystkim są to kraje Afryki, ale jest to również Ukraina, Jemen, Strefa Gazy, Liban i Zachodni Brzeg. 12 listopada otworzyliśmy biuro w Damaszku, wróciliśmy do Syrii po trzęsieniu ziemi i po wojnie. Także i tam też jesteśmy. PAH dzisiaj to organizacja, która zatrudnia prawie 500 osób, w samej Ukrainie ponad 200 osób. Tych biur regionalnych w Ukrainie mamy 4, właściwie 5, licząc również magazyn we Lwowie - powiedział Maciej Bagiński.

Prezes PAH podkreślił, że wyzwania, przed którymi stoi organizacja nie zmieniły się właściwie od początku jej istnienia. - Zmieniają się krajobrazy, ale nie zmieniają się problemy, nie zmieniają się ludzie. Niestety, konflikty pozostają. Dzisiaj na świecie dzieje się 130 konfliktów, wojen wewnętrznych, zewnętrznych. To wszystko się wokół nas dzieje. Oprócz tego zmiany klimatyczne. Więc wyzwań mamy mnóstwo i myślę, że będziemy potrzebni przez następne 33 lata. Oby nie - dodał.

Janina Ochojska (zaożycielka PAH) i Maciej Bagiński (prezes PAH) gośćmi Moniki Suszek (Puls Trójki)
15:13
+
Dodaj do playlisty
+

"Musiałam tę matkę z dzieckiem usunąć z tego autobusu"

Janina Ochojska przyznała, że najbardziej w pamięci pozostają te osoby, którym nie udało się pomóc. Założycielka PAH wspominała historię z pierwszego pobytu w Sarajewie w czasie wojny na Bałkanach. - Wyjeżdżaliśmy już z Sarajewa i jak wróciłam do autobusu, to w tym autobusie siedział chłopiec, może dziewięcioletni, z matką i z dwoma walizkami. I proszę sobie wyobrazić - styczeń, strasznie zimno i ja musiałam tę matkę z dzieckiem usunąć z tego autobusu. Bo Serbowie by ich wyciągnęli na najbliższym posterunku, zabiliby, albo pobili. Nam nie wolno było wywozić ludzi - tłumaczyła.

- W Sudanie południowym wybudowaliśmy już ponad 1000 studni. I to jest dużo, ale to jest również mało, bo tych studni potrzeba 2 razy tyle, 3 razy tyle. Więc zawsze zostawiamy za sobą nie tylko tych, którym pomogliśmy, ale również tych, którym nie pomogliśmy. I to jest coś, co cały czas napędza nas. (...)  To jest coś więcej niż praca, to praca, która daje ogromną satysfakcję, bo te efekty widzimy od razu - podkreśliła Janina Ochojska.

Najczęściej czytane

Źródło: Trójka
Prowadząca:
 Monika Suszek
Opracowanie: Paweł Michalak