Chris Rea nie żyje. Autor "Driving home for Christmas" miał 74 lata

Nie żyje Chris Rea. Popularny brytyjski muzyk miał 74 lata. O jego śmierci poinformowała rodzina.Rea w czasie trwającej kilkadziesiąt lat kariery wylansował wiele hitów, m.in. "Road to hell", "I can hear your heartbeat", "Julia", "On the beach", "Blue cafe" czy świąteczny przebój "Driving home for Christmas".

Chris Rea nie żyje. Autor "Driving home for Christmas" miał 74 lata

Chris Rea nie żyje

Foto: Retna/Photoshot/East News

W wieku 74 lat zmarł brytyjski piosenkarz rockowy i bluesowy Chris Rea - podała w poniedziałek stacja Sky News, powołując się na rzecznika rodziny zmarłego. Muzyk od wielu lat chorował.

W Polsce Chris Rea pierwszy raz wystąpił w 1978 roku. Nagrał w sumie 25 solowych albumów, z których dwa znalazły się na szczycie brytyjskiej listy przebojów: "The Road To Hell" w 1989 roku i "Auberge" w 1991 roku. Artysta znany był z charakterystycznego, zachrypniętego głosu i gry na gitarze typu slide. Szacuje się, że sprzedał w sumie 40 mln płyt na całym świecie.

Chris Rea nie żyje

Chris Rea przyszedł na świat w 1951 roku w Middlesbrough. Jego mama pochodzi z Irlandii. Ojciec natomiast pochodzi z Włoch i przybył na Wyspy Brytyjskie po II wojnie światowej. Działalność artystyczną muzyk rozpoczął w 1973 roku. Rea dołączył wówczas do lokalnej grupy Magdalene. Zastąpił w nim Davida Coverdale'a, który odszedł wówczas do Deep Purple. Chris Rea zaczął pisać piosenki dla Magdalene, ale z czasem został również wokalistą zespołu. Było to po części dziełem przypadku - swój debiut jako wokalista Rea zaliczył, kiedy główny wokalista Magdalene nie pojawił się na zaplanowanym koncercie.

W 1977 roku Chris Rea opuścił Magdalene (wtedy już Beautiful Losers) i rozpoczął karierę solową. Już rok później wydał swój pierwszy wielki przebój - "Fool (If You Think It's Over)". W kolejnych latach artysta nagrywał kolejne kompozycje, które cieszyły się ogromną popularnością.

Choć to muzyce Chris Rea zawdzięcza swoją popularność, jego największą pasją są czytanie i dziennikarstwo. W jednym z wywiadów artysta stwierdził, że chciał pisać o wyścigach samochodowych. - Gdzieś w głębi wierzę, że mogłem być porządnym dziennikarzem - mówił.

Muzyczna działalność nie przeszkodziła artyście w realizowaniu pasji motoryzacyjnej. Kilkukrotnie Chris Rea brał udział w wyścigach starszych samochodów; jego "bolidem" był Morris Minor z 1959 roku. Ponadto artysta stworzył utwór "Saudade", dedykowany Ayrtonowi Sennie - brazylijskiemu kierowcy i trzykrotnemu mistrzowi Formuły 1.

Ewelina Kołaczek, IAR, PAP