Nie żyje Michał Urbaniak. Muzyk jazzowy zmarł w wieku 82 lat

Michał Urbaniak zmarł w sobotę 20 grudnia. Miał 82 lata. Informację o śmierci muzyka przekazała w mediach społecznościowych jego żona, Dorota Palmowska.  

"Michał Urbaniak. Żył i czuł wielkimi nutami. Odszedł w wieku 82 lat. With love Dorota Dosia Urbaniak" - czytamy na oficjalnym koncie muzyka na Facebooku. 

Michał Urbaniak nie żyje

Michał Urbaniak był uznanym polskim muzykiem jazzowym, kompozytorem i aranżerem. Grał głównie na skrzypcach i saksofonie.  Urodził się 22 stycznia 1943 roku w Warszawie, wychowywał w Łodzi, gdzie od szóstego roku życia uczył się gry na skrzypcach. Gry na saksofonie nauczył się samodzielnie. 

Swoje pierwsze koncerty dawał już jako nastolatek, w klubie "Pod Siódemkami". Karierę zaczynał w zespole D.K. Pierwszy Maja’s All Stars. Z zespołem Jazz Rockers Zbigniewa Namysłowskiego debiutował na Międzynarodowym Festiwalu Muzyki Jazzowej Jazz Jamboree’61. W 1969 roku wraz z Urszulą Dudziak, Adamem Makowiczem i Czesławem Bartkowskim założył Grupę Michała Urbaniaka. Cztery lata później, w 1973 roku Michał Urbaniak Constellation. W tym samym roku podpisał kontrakt z prestiżową wytwórnią Columbia Records, z którą wydał m.in.  płyty "Atma", "Fusion III".

W kolejnych latach grał m.in. z zespołem The Wreckers Andrzeja Trzaskowskiego (później przemianowanym na Andrzej Trzaskowski Quintet) i z Kwintetem Krzysztofa Komedy. 

Michał Urbaniak jako jedyny Polak grał z legendą jazzu, Milesem Davisem, z którym nagrali ścieżkę skrzypiec do płyty "Tutu". Ponadto Urbaniak tworzył i nagrywał z takimi muzykami jak Rone Carter, Lenny White,  Bill Cobham, Marcus Miler czy Larry Coryell.

Urbaniak występował na najważniejszych scenach jazzowych świata, a w 1971 roku zdobył Grand Prix Festiwalu Montreaux. Tworzył także muzykę do filmów - w tym "Dług", "Eden", "Manhattan" i "Pożegnanie Jesieni".

W 2016 roku został wyróżniony Złotym Fryderykiem za całokształt twórczości.