"Hit Me Where It Hurts X". Skrillex z niezapowiedzianą EP-ką
Pięć utworów, brak zapowiedzi i masa gości - mówiąc krótko: nowy album Skrillexa. DJ i producent niespodziewanie zaprezentował swoją nową EP-kę "hit me where it hurts x", czym oficjalnie zakończył trwającą u niego od tegorocznej wiosny przerwę wydawniczą.
Końcówka listopada przyniosła nam nową EP-kę od Skrillexa
Foto: Thomas Traasdahl/Associated Press/East News
Album-niespodzianka od Skrillexa ukazał się 21 listopada; wcześniej jednak, bez wspominania o premierze EP-ki, otrzymaliśmy dwa single z wydawnictwa. Najpierw w październiku producent zaprezentował "fuze". Z kolei na tydzień przed premierą EP-ki; do sieci trafiło "hit me where it hurts x".
Posłuchaj audycji Trójki
- "Potrójne Pasmo Przenoszenia": Neil Barnes gościem Michała Margańskiego
- Spotkanie z muzyką elektroniczną, czyli "Studio El-Muzyki"
Obydwa utwory, należy zaznaczyć, wchodzą w skład nowego albumu Skrillexa. Na EP-ce "hit me where it hurts x" natomiast łącznie znajdziemy pięć utworów. Każdy z nich to wynik kolaboracji Skrillexa z innymi wykonawcami. Na liście gości znajdziemy między innymi Caroline Polachek, Dylan Brady (100 gecs), Varg2™ czy Nakeesha.
Nowe wydawnictwo Skrillexa nie jest dostępne - przynajmniej na razie - w fizycznej wersji. Z materiałem można zapoznać się jednak za pośrednictwem serwisów streamingowych.
Nowa EP-ka Skrillexa. Producent z szansą na Grammy
"Hit me where it hurts x" jest kolejną EP-ką w dorobku producenta, które swoje pierwsze hity wydawał na tego typu wydawnictwach. Jest to również kolejny album, jaki Skrillex wydał w tym roku. W kwietniu premierę miało "F*ck U Skrillex You Think Ur Andy Warhol but Ur Not!! <3". Jest to czwarty album studyjny od DJ-a i producenta.
Warto dodać, że jego album z wiosny (niekiedy podpisywany skrótowo "FUS") zapewnił artyście nominację do nagrody Grammy. Skrillex ma szansę na statuetkę dla najlepszego nagrania (za utwór "Voltage") oraz najlepszego albumu w muzyce dance/elektronicznej.
Kamil Kucharski