Dyskusja nad nocną prohibicją. "To ma przełożenie na poczucie bezpieczeństwa"

W Polsce trwa dyskusja nad wprowadzeniem ograniczeń w sprzedaży alkoholu w kolejnych miastach. Jak prohibicja wpłynęła na poczucie bezpieczeństwa mieszkańców w Krakowie, Olsztynie i Piotrkowie Trybunalskim? Mówiła o tym Monika Gosławska w audycji "Zapraszamy do Trójki".

Dyskusja nad nocną prohibicją. "To ma przełożenie na poczucie bezpieczeństwa"

Głosowanie nad nocną prohibicją w Warszawie

Foto: Przemysław Wierzchowski/East News

Choć nocną prohibicję wprowadzono już w kilku miastach w Polsce, to radni w Warszawie nie zdecydowali się na wprowadzenie prohibicji w całej stolicy, a jedynie na wprowadzenie pilotażowego zakazu w dwóch spośród osiemnastu dzielnic. Z przeprowadzonych w Warszawie konsultacji społecznych wynika, że aż 80 procent mieszkańców popiera wprowadzenie ograniczeń w sprzedaży alkoholu.

Monika Gosławska mówiła w popołudniowej audycji "Zapraszamy do Trójki", że według sondażu IBRiS przeprowadzonego dla PAP prawie 7 na 10 ankietowanych Polaków chce wprowadzenia nocnej prohibicji. 

- Komu to szkodzi? Jestem wychowana w takim zakazie, bo po prostu nie było nocnej sprzedaży alkoholu za moich młodych lat. Nikomu to nie przeszkadzało - uważa jedna z rozmówczyń Moniki Gosławskiej. Podobnego zdania jest inna z pań, która uważa, że "kupowanie alkoholu na stacjach benzynowych jest patologią".

Prohibicja w Olsztynie, Piotrkowie Trybunalskim i Krakowie

Prohibicję wprowadzono już między innymi w Olsztynie. Rzecznik prasowy tamtejszego magistratu Patryk Pulikowski mówił, że policja odnotowała widoczny spadek interwencji. - To ma jednoznaczne przełożenie na wzrost poczucia bezpieczeństwa wśród mieszkańców - zaznaczył.

Od siedmiu lat nocny zakaz sprzedaży alkoholu obowiązuje też w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie według magistratu jest teraz bezpieczniej, ale szpital nadal odnotowuje wiele przyjęć osób pod wpływem alkoholu. 

Kraków z kolei po dwóch latach od wprowadzenia prohibicji rozważa wydłużenie godzin, w których będą obowiązywały ograniczenia. - Spadła ilość policyjnych interwencji związanych ze spożywaniem alkoholu, zarówno tych w godzinach obowiązywania zakazu, jak i tych podejmowanych przez całą dobę - mówił rzecznik prasowy krakowskiej policji Piotr Szpiech.

Zakazu sprzedaży alkoholu nocą w całym kraju chce Lewica. Ugrupowanie złożyło już w sejmie stosowny projekt. Nowe rozwiązania prawne przygotowała także Polska 2050.

Ewelina Kołaczek