Helen Mirren: "Kobieta jako Bond? To po prostu nie może działać!"

Nikt nie może zarzucić Helen Mirren, że nie wspiera kobiet. Jednak ta znakomita aktorka ma jasną opinię na temat pomysłów, by agenta 007 zagrała właśnie kobieta. - To nie działa - mówi.

Helen Mirren: "Kobieta jako Bond? To po prostu nie może działać!"

Helen Mirren

Foto: PAP/Avalon

Helen Mirren to jedna z najwybitniejszych współczesnych angielskich aktorek teatralnych i filmowych. Jest także prawdziwą feministką, wspierającą kobiety w walce o równe prawa. A jednak jest także przeciwna temu, by Bond był kobietą. Dlaczego?

Feministka przeciwko kobiecie-Bondowi

W swoim najnowszym filmie, "Czwartkowy Klub Zbrodni", Helen Mirren gra u boku Pierce'a Brosnana, byłego odtwórcy roli Jamesa Bonda. Przy tej okazji Mirren wprost powiedziała, co myśli o kobietach w roli agenta 007. - Jestem wielką feministką, ale James Bond musi być facetem. W tej roli nie da się mieć kobiety: to po prostu nie działa. James Bond musi być Jamesem Bondem, inaczej stanie się czymś innym - stwierdziła w wywiadzie dla magazynu "Saga".

Warto przy tym przypomnieć, że wcześniej, w rozmowie z "The London Standard" oceniła koncepcję postaci Jamesa Bonda jako przesiąkniętą i zrodzoną z głębokiego seksizmu". Czy to oznacza, że laureatka Oscara za kreacje w dramacie "Królowa" "plącze się w zeznaniach"? Bynajmniej! Po prostu Mirren jako znakomita aktorka ma świadomość, że są role, których koncepcji nie da się zmienić, gdy z to po prostu zabije daną postać. I tak właśnie jest w przypadku Jamesa Bonda.


Brosnan czeka na kolejnego faceta

Również Pierce Brosnan, partner Helen Mirren z "Czwartkowego Klubu Zbrodni", wypowiedział się na temat kolejnego filmu o agencie 007. - Życzę im wszystkiego najlepszego. Nie mogę się doczekać, aż na ekranie zobaczę kolejnego faceta, zupełnie nową energię i życie tej postaci - powiedział w wywiadzie dla magazynu "Saga". - Uwielbiam świat Jamesa Bonda. To dar, który wciąż procentuje. A teraz jestem po prostu członkiem widowni, siedzącym z tyłu i mówiącym: "Pokaż nam, co zamierzasz zrobić" – stwierdza.



Piotr Radecki