"Killer Queen", czyli jak Freddie Mercury napisał pierwszy światowy hit zespołu

Wydane na trzecim albumie brytyjskiej formacji "Killer Queen" powstało z nożem na gardle. Queen przystępowało do wtedy pracy w osłabieniu; do tego była to dla muzyków sytuacja "być albo nie być". W tym wszystkim formacja miała jednak atut, dzięki któremu udało się odmienić losy zespołu.

"Killer Queen", czyli jak Freddie Mercury napisał pierwszy światowy hit zespołu

Freddie Mercury, dzięki swojemu talentowi, stworzył pierwszy światowy przebój Queen

Foto: PAP/DPA

"Killer Queen", o którym tym razem w "Piosence do Wyjaśnienia" opowiedział Kuba Ambrożewski, swoją premierę miało w 1974 roku. Wydane później jako singiel promujący trzecią płytę Queen - "Sheer Heart Attack" - w 1975 dotarło na drugie miejsce listy przebojów w Wielkiej Brytanii. Do tego stało się pierwszym przebojem grupy w Stanach Zjednoczonych, gdzie trafiło na dwunaste miejsce listy "Billboard Hot 100".

Nagranie, warto dodać, cieszyło się popularnością nie tylko na Wyspach Brytyjskich (podwójna platyna) i w USA (poczwórna platyna). Jako singiel "Killer Queen" pokryło się również złotem w Dani, Włoszech i Portugalii oraz uzyskało status platynowej płyty w Hiszpanii. 

"Killer Queen", czyli być albo nie być dla Queen

Choć dziś Queen i jego członkowie są bez wątpienia ikonami muzyki rockowej, na uznanie i sukces musieli trochę poczekać. Dokładniej do 1974 roku, kiedy to grupa kolejny raz weszła do studia. W ciągu dwunastu miesięcy przed rozpoczęciem prac nad "Sheer Heart Attack" zespół wydał swoje dwa pierwsze albumy ("Queen" i "Queen II"); te, mimo wysiłków formacji, nie odniosły jednak większego sukcesu. Od tego, jak zostanie odebrana nowa płyta, zależała więc przyszłość formacji.

Do tego należy dołożyć problemy zdrowotne gitarzysty zespołu. Brian May dostał zapalenia wątroby podczas tournée zespołu w USA i wylądował w szpitalu, gdzie przeszedł operację. Przez to nie mógł być obecny na początku prac nad trzecim albumem. W tej sytuacji ratunkiem stał się niezwykle mocny atut zespołu - talent Freddiego Mercury'ego. 

Sarkazm i znane nazwiska, czyli pierwszy światowy przebój Queen

Frontman Queen, będąc pod presją oczekiwań wytwórni, napisał jedną ze swoich najlepszych piosenek. Co więcej, utwór powstał w niekonwencjonalny sposób. - W "Killer Queen" najpierw powstał tekst: opowiastka o luksusowej dziewczynie lekkich obyczajów naszpikowana nieoczekiwanymi nawiązaniami, sarkastycznymi aluzjami i nazwiskami takimi jak Maria Antonina, Chruszczow czy Kennedy - wymienia Kuba Ambrożewski. - Dopiero później Mercury osadził swoje wersy w ramach popowej struktury czerpiącej z estetyki wodewilowej oraz typowo brytyjskiego music-hallu - kontynuuje autor "Piosenki do Wyjaśnienia".

Aby jednak utwór mógł stać się pełnoprawnym dziełem Queen potrzebował jeszcze stempla, który postawił na nim Brian May. W oczekiwaniu na jego powrót do zdrowia zespół założył, że gitarzysta będzie mógł dograć swoje partie do kompozycji, jakie przygotowali jako trio. May na szczęście zdążył wydobrzeć przed końcem sesji nagraniowych, więc jego solówkę możemy usłyszeć również w "Killer Queen". Z tej z resztą muzyk był wyjątkowo dumny. 

Kamil Kucharski