Historia getta zatrzymana w niemieckim kadrze
2011-04-20, 15:04 | aktualizacja 2011-04-20, 15:04
Według wielu krytyków to jeden z najbardziej poruszających obrazów dokumentalnych ostatnich lat oraz wielki debiut izraelskiej reżyserki Yael Hersonski - "Niedokończony film" na ekranach polskich kin.
Posłuchaj
- To historia tytułowego niedokończonego filmu kręconego w 1942 roku przez ekipę Wermachtu w warszawskim getcie. Miał być to dokument propagandowy. Reżyserka dotarła do tych taśm, które były głęboko ukryte w berlińskich archiwach – mówi Artur Liebhart, szef festiwalu Planete Doc Review.
Gość Trójki podkreśla, że część materiałów wykorzystanych przez Yael Hersonski była dostępna już od bardzo dawna i w sposób zupełnie nieświadomy fałszowała obraz getta.
Reżyserce udało się jednak dotrzeć do oryginału. Do 62 minut nakręconych podczas okupacji niemieckiej dodaje całą opowieść o powstaniu niedokończonego filmu. Dociera do sierżanta, który był głównym kamerzystą tego propagandowego przedsięwzięcia.
- Naprawdę niesamowite w tym obrazie jest to, że zazwyczaj przy tego rodzaju projektach jesteśmy przygotowani na zwykłe archiwalia, tutaj dzięki zbliżeniom kamery mamy kontakt z ludźmi, którzy żyli wtedy w warszawskim getcie. Jesteśmy z nimi tak blisko jak nigdy dotąd. To tworzy przerażająca atmosferę, bo wiemy jaki spotkał ich potem los – tłumaczy Artur Liebhart.
Według gościa audycji drugim, równie ważnym, wymiarem tego filmu jest pokazanie jak obraz może kłamać. - Dzisiaj oglądamy setki tysięcy kadrów, które coś nam próbują przekazać i my świadomie lub nieświadomie przyjmujemy to za prawdę.
"Niedokończony film" miał swoją światową premierę na festiwalu w Sundance w 2010 roku, gdzie zdobył nagrodę w kategorii Najlepszego montażu zagranicznego filmu dokumentalnego. Dzieło Yael Hersonski europejska publiczność poznała podczas Berlinale 2011. Od 8 kwietnia można zobaczyć go również w polskich kinach.
Posłuchaj rozmowy Ryszarda Jaźwińskiego z Arturem Liebhartem kliknij dźwięk "Historia getta zatrzymana w niemieckim kadrze" po prawej stronie artykułu.
Audycji "Fajny film wczoraj widziałem" można słuchać od poniedziałku do czwartku o 10.30.
(dmc)