Renowacja zabytkowych obiektów: determinacja, pasja i wiedza, gdzie szukać pieniędzy

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Renowacja zabytkowych obiektów: determinacja, pasja i wiedza, gdzie szukać pieniędzy
Po dwóch latach przerwy Wrocław wznowił program dofinansowania remontu i renowacji zabytklowych obiektówFoto: Shutterstock/Liya_Blumesser

Po dwóch latach przerwy Wrocław przywrócił dotacje na remont zabytkowych kamienic. Co więcej, poszerzył katalog obiektów, których renowację może dofinansować: mogą to być również obrazy, rzeźby, a nawet samochody!

A jednak program nie cieszył się wielkim zainteresowaniem: - W pierwszym naborze, w grudniu, liczba wnioskujących była taka, że miasto podjęło decyzję, by wydłużyć ten nabór do 15 stycznia i jednocześnie poszerzyć katalog [obiektów objętych możliwym dofinansowaniem - red.] - przyznaje Michał Guz z UM we Wrocławiu.


Posłuchaj

3:07
Odnawianie i renowacja zabytkowych obiektów - gdzie szukać pieniędzy? (Zapraszamy do Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

Pieniądze, ale i biurokracja

Pomysł dofinansowania renowacji zabytkowych obiektów z kasy miejskiej jest świetny i ze wszech miar chwalebny. Skąd więc tak małe zainteresowanie? We Wrocławiu jest ponad 10 tys. zabytków, ale wpis do rejestru posiada zaledwie tysiąc. A właśnie taki wpis jest jednym z warunków otrzymania dotacji. Ponadto większość z tych zabytków nie jest własnością prywatną.

Dochodzi jeszcze jedna sprawa: - Jest to także raczej zrozumiała niechęć do wszelkich biurokratycznych działań związanych z wpisem do rejestru. On nic nie daje, a jest w dodatkowym obciążeniem co do wymogów, które trzeba spełnić, a potem realizować - tłumaczy właściciel antykwariatu Dariusz Stoces.

Przeczytaj także


Trzeba wiedzieć, gdzie szukać

Tak więc, aby zająć się remontem zabytkowego obiektu potrzebna jest determinacja i… świadomość gdzie, do kogo i po co się zwrócić.

- Remont zabytku wiąże się ze zwiększonymi kosztami, ponieważ wszystko, co robimy, jeśli obiekt, jak nasz dom, jest wpisany do rejestru zabytków, robimy pod okiem konserwatora zabytków. Wymaga to specjalnych pozwoleń, różne rzeczy są droższe, materiały również - tłumaczy właścicielka, która postanowiła odnowić swoją 140-letnią kamienicę w Żyrardowie. - Ale wpis do rejestru zabytków to jest też szansa, aby pozyskiwać różne fundusze na renowację. I w bardzo wielu przypadkach, tylko dzięki tym funduszom te zabytki mogą być ratowane. Jest dużo źródeł na poziomie samorządowym i krajowym: mam na myśli pieniądze, którymi dysponują urzędy marszałkowskie, starostwa powiatowe, gminy, ale także Ministerstwo Kultury i wojewódzcy konserwatorzy zabytków - wylicza.

- Skorzystaliśmy z tych trzech źródeł, aby wymienić dach w naszym 140-letnim domu - wskazuje.

Rzecz konieczna: pasja i miłość

Jednak tak naprawdę, aby zajmować się ratowaniem i renowacją zabytków niezbędna jest jeszcze rzecz: pasja. - Konik, hobby, coś, w czym się człowiek zakocha i dlatego to robi. Co w nich jest cudownego? Że jest to rzecz niepowtarzalna, że takie auto zostało zrobione ręcznie i indywidualnie przez ludzi, nie przez komputer - opowiada Zbigniew Mikiciuk, twórca Muzeum Motoryzacji i Techniki w Otrębusach. - Przy zabytkowym samochodzie, który ma 50, 80 czy 100 lat, potrzeba odrobinę serca: czuć to, żeby wiedzieć, gdzie pogłaskać, gdzie docisnąć. Te samochody mają w sobie historię, ciekawostkę. Mają duszę - zapewnia.


***

Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Robert Grzędowski
Autor materiału reporterskiego: Jacek Frentzel
Data emisji: 10.01.2025
Godzina emisji: 6.50

pr

Polecane