Magdalena Zawadzka: lubię, kiedy reżyser pomaga aktorom, jest czujny i uważny
2024-12-29, 15:12 | aktualizacja 2025-01-02, 13:01
Jak co tydzień dwie pasjonatki sztuki scenicznej, Malwina Kiepiel i Magda Kuydowicz, opowiadają o spektaklach, festiwalach i imprezach związanych z teatrem, które odbywają się w całej Polsce i nie tylko. Rozmawiają także z twórcami: aktorami, reżyserami, kompozytorami i dramatopisarzami. Tym razem ich gośćmi byli: wybitna aktorka Magdalena Zawadzka oraz dyrektor Teatru Ateneum Artur Tyszkiewicz.
Posłuchaj
Magdalena Zawadzka ostatnio w Teatrze Ateneum zagrała jedną z głównych ról w sztuce "Pułapka na myszy" wg Agaty Christie, którą wyreżyserował Artur Tyszkiewicz.
Posłuchaj
Podążanie za autorem przy pomocy aktorów
Erwin Axer wspominał, że są dwa rodzaje reżyserów: tacy, którzy się aktorami zajmują - do nich zaliczył Osterwę - oraz tacy, którzy aktorami nie bardzo się zajmują wskazując Leona Schillera.
- Myślę, że staram się zajmować aktorami. Ponieważ to, co ja proponuję, to jest przede wszystkim rozmowa z widzem, co też już w teatrze takie oczywiste nie jest. (…) Więc po pierwsze rozmawiam z widzem, a podstawowym dla mnie medium do tej rozmowy jest aktor. I autor - mówi reżyser, a zarazem dyrektor Teatru Ateneum, Artur Tyszkiewicz. - Nie robię "teatru autorskiego": robię teatr, który podąża za wskazówkami autora przy pomocy wspaniałych aktorów - tłumaczy.
- Z tego powodu muszę zajmować się aktorem, gdyż jest to jedyne medium, którym porozumiewam się z widzem - wskazuje.
Magdalena Zawadzka słucha wszystkich
- To absolutna prawda i ja to bardzo lubię. Lubię, jak reżyser pomaga aktorom, oczywiście to zależy w jaki sposób, ale jest czujny, uważny i pomocny - potwierdza Magdalena Zawadzka. - Ja siebie nie widzę: mnie się może wydawać, że ja podążam dobrym tropem i czasem jedna, nawet prosta uwaga, nakieruje mnie. Ja w ogóle słucham wszystkich: jak podejdzie do mnie pani charakteryzatorka i coś mi szepnie, to tego nie zlekceważę. Wezmę to pod uwagę i ewentualnie się zastosuję lub nie. Ale słucham: mam uszy dookoła głowy - stwierdza.
- Lubię uwagi, ale też lubię, kiedy dostanę wiadomość, że idę we właściwym kierunku - dodaje.
Przeczytaj także
- Agnieszka Glińska: w młodym pokoleniu aktorów jest większa świadomość
- Szekspir, Gombrowicz, Seweryn. O magii słowa i teatru
- Wawrzyniec Kostrzewski: po kilku tygodniach w social mediach było mi niedobrze
Od strachu do uwielbienia
Dotyczy to również sytuacji odwrotnej: że kreacja podąża w niedobrym kierunku. - Tak właśnie zrobiłam ostatnio, kiedy byłam naprawdę przymuszana do grania tak, jak sobie życzył reżyser sztuki "Uciekinierki". Ale ja bardzo szybko zorientowałam się, że on ma rację. To jest ważne: uwierzyć w to, co usłyszę. Jeśli ktoś coś mi każe, a w to nie wierzę, to ja tego nie zrobię. Bo nie mam imperatywu wewnętrznego, by robić coś, co ktoś mi każe: muszę wiedzieć dlaczego - tłumaczy aktorka. - Ponieważ zostałam poinformowana, dlaczego tak ma być i to zrozumiałam, to doszło do tego, że rolę, której się panicznie bałam i nawet chciałam już z niej zrezygnować, teraz uwielbiam - zapewnia.
W audycji ponadto recenzje
- "Złodziej" - sztuka Erica Chappella, cenionego i popularnego brytyjskiego autora w reżyserii Cezarego Żaka, teatr Komedia;
- "Pułapka na myszy" - wg. Agaty Christie, w reżyserii Artura Tyszkiewicza, Teatr Ateneum;
- "Gra w randki" - na podstawie tekstu Petera Quiltera, reżyseria Rafał Szumski, Teatr Kwadrat;
- "Pozory mylą" - na podstawie sztuki Seymoura Blickera, reżyseria Mariusz Kiljan, Teatr Kwadrat.
***
Tytuł audycji: W antrakcie
Prowadzą: Malwina Kiepiel, Magda Kuydowicz
Gość: Magdalena Zawadzka (aktorka teatralna, filmowa), Artur Tyszkiewicz (reżyser, dyrektor Teatru Ateneum im. Stefana Jaracza w Warszawie)
Data emisji: 28.12.2024
Godziny emisji: 16.05
pr/dz