Agnieszka Glińska: w młodym pokoleniu aktorów jest większa świadomość
2024-12-07, 17:12 | aktualizacja 2024-12-07, 17:12
Agnieszkę Glińską w pracy jako aktorka, reżyserka teatralna i pedagożka wyróżnia szczególne podejście do pracy z aktorem, w swoich spektaklach wnikliwie przygląda się procesom psychologicznym, relacyjnym i społecznym. Swoją wiedzą i doświadczeniem dzieli się z adeptami sztuki aktorskiej od 25 lat. - Myślę, że w młodym pokoleniu aktorów jest większa świadomość tego, czym ten zawód jest i może być - ocenia gościni audycji "W Antrakcie".
- W ogóle uczę już 25 czy 26 lat. Trudno to podsumować, ta końcówka lat 90. mi się zlewa. Jakby nie patrzeć to długo; większości osób, które uczę, nie było na świecie gdy zaczynałam. To radykalna miara i dająca do myślenia na temat tego, jaką mam łączność z tym pokoleniem i co mogę im dać - przyznaje Agnieszka Glińska.
Posłuchaj
Świadome i wrażliwe młode pokolenie aktorów
Gościni audycji "W Antrakcie" ocenia, że młode pokolenie adeptów sztuki aktorskiej cechuje dużo większa świadomość tego, czym jest ten zawód. Nie oznacza to jednak większej pewności siebie. - To raczej jest maskowane; wszyscy, którzy tam przychodzą, są nieśmiali i traktują to w jakimś sensie jako formę pracy nad nieśmiałością - wyjaśnia.
- Na pewno ta nitka, którą znajduję wciąż z tymi kolejnymi rocznikami, to jakaś nitka ogromnej wrażliwości - zaznacza artystka. - Myślę, że przychodzą tam osoby nieprzeciętnie wrażliwe, czułe i uważne. Jednocześnie takie, które mają różne powody i zahaczenia o to, jak by chciały w tym zawodzie funkcjonować. Kiedyś myśleliśmy tylko o teatrze; może film, ale to było gdzieś hen za morzem. (...) Teraz młodzi przychodzą i wiedzą, że czekają na nich różne oferty - dodaje rozmówczyni Malwiny Kiepiel i Magdy Kuydowicz.
Przeczytaj także
- Agnieszka Warchulska i Przemysław Sadowski - razem nie tylko na scenie
- Aleksandra Kurzak, czyli jak połączyć śpiew i aktorstwo
- Anna Sroka-Hryń - artystka niezależna. "Zawsze szukałam swojego języka twórczego"
Wspólnota przede wszystkim
Agnieszka Glińska zasłynęła w środowisku aktorskim jako pedagożka i twórczyni z unikatowym podejściem do pracy. Jej byli uczniowie i współpracownicy wskazują, że tworzy ona bezpieczną przestrzeń i wspólnotę w ramach swojej działalności. - W tym wszystkim dla mnie chodziło o to, by to było wspólne. (...) W tej reżyserskiej roli nie jest tak, że występuję przeciwko zespołowi. Tworzymy jakiś rodzaj wspólnoty. To, nad czym pracujemy, jest procesem, w który każdy wkłada coś od siebie - ocenia artystka.
- Aby to się zadziało, by osoby miały odwagę dawać coś od siebie dla wspólnego pomysłu, muszą czuć się bezpiecznie. Zawsze było to dla mnie oczywiste. Bardzo dużo energii i swoich zasobów wkładałam w tworzenie tych bezpiecznych okoliczności; jakoś to priorytetyzowałam - przyznaje gościni radiowej Trójki.
Ponadto w audycji:
Porozmawiamy o tym, jak ma się Teatr TVP - bowiem sporo się tam dzieje. Prawdziwy renesans "największego teatru świata", który został także dostrzeżony w najnowszym odcinku "Pożaru w burdelu" pt. "Rasputin" w Teatrze Rampa.
Zrecenzujemy także najnowsze dokonania Teatru TVP, a mianowicie spektakle:
- "Miłość, wiara, nadzieja" w reż. Agnieszki Glińskiej;
- "Pełna powaga" w reż. Tadeusza Kabicza;
- i rejestrację spektaklu "Wyjeżdżamy" w reż. Krzysztofa Warlikowskiego.
***
Tytuł audycji: W Antrakcie
Prowadzą: Malwina Kiepiel, Magda Kuydowicz
Gościni: Agnieszka Glińska (aktorka, reżyserka teatralna, pedagożka)
Data emisji: 7.12.2024
Godziny emisji: 16.05
qch