Reklama

reklama

Claude Monet i londyński Parlament malowany… smogiem

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Claude Monet i londyński Parlament malowany… smogiem
Fragment obrazu "Mewy nad Tamizą i budynkiem Parlamentu"Foto: East News

Smog 120 lat temu? Czy to możliwe? Jarosław Jarry Jaworski w tym odcinku "Trzeciej Strony Obrazu" udowodni, że nie tylko możliwe, ale że wpływał on na wybitne dzieła sztuki.

Obraz "Mewy nad Tamizą i budynkiem Parlamentu" pędzla Claude Moneta z 1904 roku (Muzeum Puszkina, Moskwa) nigdy by nie był taki jaki jest, gdyby w londyńskim powietrzu, obok mgły, nie unosił się także smog. Naszkicowany z okien luksusowego Hotelu Savoyobraz jest częścią serii "londyńskiej" stworzonej przez wielkiego impresjonistę w czasie jego pobytów w stolicy Wielkiej Brytanii w latach 1899-1904.


Posłuchaj

4:39
Claude Monet i londyński Parlament malowany… smogiem (Trzecia Strona Obrazu/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Gdy Monet przyjechał do Anglii, od ponad 100 lat trwała rewolucja przemysłowa. W tym najlepiej rozwiniętym i najbogatszym wówczas kraju świata, już w 1733 roku nastąpił "przewrót" w przemyśle tkackim, czyli wynalezienie maszyny tkackiej o potocznej nazwie "latające czółenko" ("Flying Shuttle"). W 1899 roku Anglia była najlepiej rozwiniętym przemysłowo krajem świata, który zapracował już na swój… smog.

Badacze malarstwa podkreślają, że już wcześniej wpływał on na wielkich mistrzów. Skutkiem potęgi przemysłowej Anglików było też wyposażenie Hotelu Savoy, które olśniewało i przyciągało gwiazdy światowego show businessu. Jakich mistrzów otoczył smog i jakie gwiazdy zameldowały się w londyńskim Savoy’u opowiada ten odcinek "Trzeciej Strony Obrazu".

    ***

    Tytuł audycji: Trzecia Strona Obrazu
    Autor audycji: Jarosław Jaworski
    Data emisji: 16.12.2024
    Godzina emisji: 11.15

    Polecane